Dziewięć transporterów trafi do Międzyrzecza już w styczniu. - Konstrukcja jest fińska, wieża włoskiej firmy Oto Melera, ale pojazdy wyprodukowano w naszych zakładach zbrojeniowych w Siemianowicach Śląskich - tłumaczy dowódca stacjonującej w Międzyrzeczu 17. Wielkopolskiej Brygady Zmechanizowanej gen. bryg. Kazimierz Jaklewicz. - Będzie to pierwsze partia transporterów, w które w ciągu najbliższych lat wyposażona zostanie nasza brygada.
Zastąpią skoty
Wojskowe pojazdy fińskiej firmy Patria mają już polską nazwę AMV 8x8 rosomak.
- Zastąpią wysłużone już gąsienicowe bojowe wozy piechoty - mówi oficer prasowy 17. WBZ ppłk Marek Patrzała.
Przetargowi na transportery kołowe dla naszej armii towarzyszyła aura skandalu. Wpierw konkurenci oprotestowali wybór Patri, a później prasa rozpisywała się o wadach fińskich pojazdów, które ponoć miały tonąć, a w dodatku prototypowe pojazdy nie mieściły się w samolotach transportowych Herkules. Wojskowi zapewniają jednak, że rosomak pomyślnie przeszedł testy na poligonach i w wojskowym instytucie doświadczalnym w Sulejówku.
Misje na kołach
W międzyrzeckiej brygadzie powstaje batalion składający się wyłącznie z żołnierzy zawodowych, którzy będą obsługiwać nowe transportery. Załoga rosomaka składa się z dwóch osób, ale pojazd może zabrać dziewięciu żołnierzy desantu. Transportery będą wykorzystywane podczas rozmaitych misji wojskowych poza granicami Polski. Wybór międzyrzeckiej brygady nie jest przypadkowy. Jej żołnierze byli już w Iraku i właśnie kończą przygotowania do udziału w następnej misji stabilizacyjnej. Ponadto w Międzyrzeczu znajduje się szkoła podoficerów i młodszych specjalistów, w której szkolą się załogi bojowych wozów piechoty.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?