Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Zatoczka autobusowa na ul. Myśliborskiej do poprawki [ZDJĘCIA]

Artur Szymczak, tel. 500 324 388, [email protected]
Autor: Artur SzymczakBudowa zatoczki autobusowej na ul. Myśliborskiej (przy osiedlu Europejskim) w Gorzowie miała już się zakończyć. Jednak podczas odbioru pracownicy urzędu miasta dopatrzyli się pewnych uchybień. - Przy odbiorze stwierdziliśmy, że nawierzchnia betonowa została niewłaściwie wykonana. W ramach umowy wykonawca jest zobowiązany to na własny koszt naprawić - mówi Krzysztof Weber z biura prasowego urzędu miasta.- To stały temat i często były z tym problemy. Autobus z pasażerami to nawet 20 ton w ruchu. Zwłaszcza, że są także wozy 15 metrowe MAN NL 313 o trzech osiach oraz MAN A 23 czyli przegubowe. Nawierzchnia i podbudowa to nie jedyny problem. Czasem też autobus nie może podjechać pod sam krawężnik jeżeli nie jest odpowiednio wyprofilowany wjazd w zatokę. A to utrudnia wsiadanie zwłaszcza starszym i niepełnosprawnym - mówi Grzegorz Musiałowicz, miejski radny z klubu Ludzie dla Miasta.Urząd Miasta dał czas wykonawcy do piątego grudnia by dokonać poprawki. Nawierzchnia już została sfrezowana i przygotowana do wylania nowego betonu. Ale do użytku zatoczka zostanie oddana nieco później.
Autor: Artur SzymczakBudowa zatoczki autobusowej na ul. Myśliborskiej (przy osiedlu Europejskim) w Gorzowie miała już się zakończyć. Jednak podczas odbioru pracownicy urzędu miasta dopatrzyli się pewnych uchybień. - Przy odbiorze stwierdziliśmy, że nawierzchnia betonowa została niewłaściwie wykonana. W ramach umowy wykonawca jest zobowiązany to na własny koszt naprawić - mówi Krzysztof Weber z biura prasowego urzędu miasta.- To stały temat i często były z tym problemy. Autobus z pasażerami to nawet 20 ton w ruchu. Zwłaszcza, że są także wozy 15 metrowe MAN NL 313 o trzech osiach oraz MAN A 23 czyli przegubowe. Nawierzchnia i podbudowa to nie jedyny problem. Czasem też autobus nie może podjechać pod sam krawężnik jeżeli nie jest odpowiednio wyprofilowany wjazd w zatokę. A to utrudnia wsiadanie zwłaszcza starszym i niepełnosprawnym - mówi Grzegorz Musiałowicz, miejski radny z klubu Ludzie dla Miasta.Urząd Miasta dał czas wykonawcy do piątego grudnia by dokonać poprawki. Nawierzchnia już została sfrezowana i przygotowana do wylania nowego betonu. Ale do użytku zatoczka zostanie oddana nieco później. Artur Szymczak
Budowa zatoczki autobusowej na ul. Myśliborskiej (przy osiedlu Europejskim) w Gorzowie miała już się zakończyć. Jednak podczas odbioru pracownicy urzędu miasta dopatrzyli się pewnych uchybień. - Przy odbiorze stwierdziliśmy, że nawierzchnia betonowa została niewłaściwie wykonana. W ramach umowy wykonawca jest zobowiązany to na własny koszt naprawić - mówi Krzysztof Weber z biura prasowego urzędu miasta. - To stały temat i często były z tym problemy. Autobus z pasażerami to nawet 20 ton w ruchu. Zwłaszcza, że są także wozy 15 metrowe MAN NL 313 o trzech osiach oraz MAN A 23 czyli przegubowe. Nawierzchnia i podbudowa to nie jedyny problem. Czasem też autobus nie może podjechać pod sam krawężnik jeżeli nie jest odpowiednio wyprofilowany wjazd w zatokę. A to utrudnia wsiadanie zwłaszcza starszym i niepełnosprawnym - mówi Grzegorz Musiałowicz, miejski radny z klubu Ludzie dla Miasta. Urząd Miasta dał czas wykonawcy do piątego grudnia by dokonać poprawki. Nawierzchnia już została sfrezowana i przygotowana do wylania nowego betonu. Ale do użytku zatoczka zostanie oddana nieco później.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska