Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Zdania o tym, czy radni mogą zasiadać we władzach klubów sportowych są podzielone

Janczo Todorow
- Grochla nie może jednocześnie pełnić obu funkcji - mówi Zenon Oleszewski.
- Grochla nie może jednocześnie pełnić obu funkcji - mówi Zenon Oleszewski. Janczo Todorow
Dwóch radnych miejskich Dariusz Grochla i Aleksander Czerwonajcio są w zarządzie klubu sportowego Agros. Zdaniem radnego Zenona Oleszewskiego jest to niedopuszczalne.
- Jestem dumny, że jestem członkiem Agrosu i nie ma zamiaru rezygnować - mówi Dariusz Grochla.
- Jestem dumny, że jestem członkiem Agrosu i nie ma zamiaru rezygnować - mówi Dariusz Grochla.

- Jestem dumny, że jestem członkiem Agrosu i nie ma zamiaru rezygnować - mówi Dariusz Grochla.

Dariusz Grochla jest przewodniczącym rady miejskiej, a Aleksander Czerownajcio - jego zastępcą. - Wiem, że Grochla jest prezesem czy wiceprezesem klubu, więc nie może być jednocześnie radnym i we władzach klubu - uważa Zenon Oleszewski. - Nie może być nawet członkiem zarządu klubu. Bo klub dostaje dotacje od miasta. Czerwonajcio tak samo nie może być we władzach klubu póki jest radnym.

Przecież z tego powodu inny radny, Piotr Czerwiński zrezygnował z szefowania klubu sportowego Unia. Teraz wojewoda lubuski powinien podjąć decyzję w sprawie ważności mandatów obu radnych. Tak samo i radna Zgolak na początku lipca zrezygnowała z udziału w zarządzie Promienia, bo nie można łączyć obu funkcji.

Wczoraj próbowaliśmy skontaktować się z Piotrem Czerwińskim, chcieliśmy zapytać, czy rzeczywiście zrezygnował z szefowania Unii, bo doszedł do wniosku, że obie funkcje kolidują ze sobą. Niestety, był nieuchwytny.

Obsesja przekrętów

- Zrezygnowałam z powodu nadmiaru obowiązków - zapewnia Kamila Zgolak - Suszka. - Po rozmowie z mężem, doszłam do wniosku, że nie dam rady być jednocześnie policjantką, radną i do tego członkiem zarządu klubu. Wojewoda lubuski zajął już stanowisko, że nie ma przeszkód, żeby radni zasiadali w zarządach klubów sportowych. Oceny radnego Oleszewskiego często mijają się z rzeczywistością, bo ten pan ma obsesję przekrętów i widzi je wszędzie.

- Nie widzę sensu, żeby polemizować z Oleszewskim - ucina Dariusz Grochla. - Nie jest partnerem do polemiki. Dwa miesiące temu wojewoda się wypowiedział na ten temat. Nie ma żadnej kolizji z przepisami. Jestem dumny z tego, że jestem członkiem Agrosu i nie mam zamiaru rezygnować.
- Klub sportowy Agros nie prowadzi działalności gospodarczej na mieniu gminy, w związku z tym nie ma powodów, żeby radni nie zasiadali w jego władzach - zaznacza Aleksander Czerwonajcio.

Sprawy etyczne

Radny Bogdan Hadryś, szef komisji sportu przy radzie miejskiej: - Nie ma kolizji prawnej, ale są sprawy etyczne. Jakiś czas temu będąc radnym, zrezygnowałem z szefostwa klubu szachowego, chociaż klub nie dostawał żadnych pieniędzy od miasta.
W żarskim Urzędzie Skarbowym odmówiono nam udzielenia informacji, czy Agros prowadzi działalność gospodarczą, zasłaniając się ochroną danych.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska