Policjanci z międzyrzeckiej jednostki otrzymali zgłoszenie, że w rejonie ich starej siedziby przebywają nieznane osoby. Niedaleko budynku przy ul. Świerczewskiego patrol zauważył trzech mężczyzn, którzy na widok radiowozu zaczęli uciekać. - Policjanci udali się w pościg. Mężczyźni nie reagowali na wezwania zachowania zgodnego z prawem, byli agresywni. Policjanci zauważyli, że wszyscy mieli na sobie ślady farby. Zaczęli się więc rozglądać i w pobliżu zauważyli pędzle oraz puszkę. Okazało się, że farbą malowali napisy na elewacji budynku starej komendy Policji. Widać było, że są świeże, farba nie zdążyła jeszcze wyschnąć - informuje mł. asp. Justyna Łętowska z komendy powiatowej policji w Międzyrzeczu. Wszyscy mężczyźni byli nietrzeźwi. Jeden z nich był bardzo niezadowolony, że przerwano mu jego pracę, twierdził, że jest artystą i gdyby policjanci mu nie przeszkodzili, stworzyłby kolejne dzieło.
Mieszkańcy Międzyrzecza w wieku 48, 36 i 32 lat wytrzeźwieli w policyjnym areszcie. Odpowiedzą za zniszczenie mienia, za co kodeks wykroczeń przewiduje karę aresztu, ograniczenia wolności albo grzywny.
Zobacz też: Tych ludzi szuka lubuska policja - część 1 (zdjęcia)
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?