Zielona Góra. Nowa droga pobiegnie od Jędrzychowa do ul. Wrocławskiej

Łącznik Wrocławska - Jagodowa buduje Strabag. Firma ta w Zielonej Górze zrobiła furorę. Za doskonałą robotę przy przebudowie Podgórnej i Szosy Kisielińskiej.

- Teraz z postępu prac także jesteśmy zadowoleni. Postępują zgodnie z harmonogramem. Dlatego termin koniec października nie jest zagrożony - usłyszeliśmy od Moniki Krajewskiej, zastępcy dyrektora departamentu inwestycji i zarządzania drogami.

Zajeżdżamy na Jagodową. Na wysokości przyszłego ronda, widać w ziemi ogromną dziurę. To ekipa Zakładów Wodociągów i Kanalizacji montuje nową zasuwę. - Przekładamy sieć kanalizacyjną, bo znajduje się na terenie planowanego ronda. Dlatego musimy ją przenieść poza pas drogi. Niestety trzeba było wyłączyć wodę w Jędrzychowie. Ale prace powinniśmy zakończyć już w środę do godz. 18.00, toteż po tej godzinie woda powinna sukcesywnie trafiać do mieszkań - powiedział nam Mariusz Karpacz z ZWiK w Zielonej Górze.

Jeden z pracowników Strabagu, (bez nazwisk, bo kierownika dziś nie ma - słyszymy), mówi nam, że roboty postępują zgodnie z planem. - Mogłyby nawet szybciej, chociażby przy budowie ronda na skrzyżowaniu Jagodowa-Nowa, ale, niestety, blokował nas wodociąg. Po jego przeniesieniu, ruszamy z budową. Tym bardziej, że obecna pogoda sprzyja pracom - podkreśla nasz rozmówca.

Idziemy na trasę łącznika. Na sporej jej części już wysypano kruszywo, czyli podbudowę.

- Myślę, że do końca sierpnia kruszywo powinno być wysypane - jeśli nie na całej długości łącznika, to na jego większości. Chcemy też wykonać nasypy. Tak, by we wrześniu rozpocząć układanie górnych warstw nawierzchni - tłumaczy nasz rozmówca.

Jedziemy na ul. Wrocławską. Tu zastajemy kilka koparek, które profilują nasypy i kilkunastu ludzi. Tu też widać, że zaawansowanie prac od strony Wrocławskiej jest duże. Dodajmy jeszcze, że najprawdopodobniej już w przyszłym roku na ul. Wrocławskiej, w miejscu, gdzie łącznik ma swój początek, powstanie rondo.

Budowa łącznika ma kosztować ok. 5,5 mln zł. Bardziej kosztowna będzie modernizacja Trasy Północnej. Sięgnie ponad 36 mln zł. Jednak o ostatecznych kosztach zadecyduje przetarg. Jak nam wyjaśniła Monika Krajewska, magistrat postanowił wydłużyć do 26 sierpnia termin składania ofert. Z jednego powodu - zainteresowanie modernizacją trasy jest tak duże, że telefony wręcz się grzeją. I firmy wciąż proszą o dodatkowe informacje.

Na otwarcie ofert i ich analizę miasto ma około miesiąca. - Myślę, że we wrześniu powinniśmy podpisać umowę z konkretną firmą. Tak, by pierwsze roboty mogłyby się rozpocząć jesienią, a skończyć także jesienią, 2014 roku - dodała nasza rozmówczyni.

Przypomnijmy, że zakres prac jest bardzo duży. Na obu jezdniach - prawie 6 km trasy - zostanie położony nowy asfalt. Powstanie też ciąg pieszo-rowerowy, a na wysokości ADB rondo. To nie wszystko. Z ulicy Batorego na trasę wjedziemy dodatkowym zjazdem, tuż obok Intermarche. Zbudowany zostanie też dodatkowy wjazd do Centrum Rekreacyjno-Sportowego. Natomiast na wysokości salonów Citroena i Hondy oraz osiedla mieszkaniowego powstanie lokalna droga.