MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Znika stara boazeria

TOMASZ CZYŻNIEWSKI 068 324 88 34 [email protected]
Dzięki odkopaniu starej piwnicy pod ratuszem odkryto, że wiele jego fragmentów ma ponad 500 lat. Co z nimi zrobić: zamurować i zapomnieć, czy też umiejętnie wyeksponować?

Robotnicy odkryli nieznaną piwnicę pod ratuszem - półtora roku temu doniosła "Gazeta". To była wielka sensacja. Kiedy jednak do podziemi zeszli naukowcy z Politechniki Wrocławskiej, okazało się, że nie jest to wielkie cudo. Prawdziwe niespodzianki odkryto gdzie indziej. Drewniany strop nad dawną restauracją Indyjską położony został w XV wieku, średniowieczne są również mury budynku, podobnie jak wieża wybudowana w tym samym czasie. Na zapleczu ratusza (obok ubikacji), na niewielkim podwórku odkryto również ślady sukiennic.

Znika stara boazeria

Przed kilkom dniami robotnicy remontujący pomieszczenia Urzędu Stanu Cywilnego zerwali boazerie z lat 70. W kilku miejscach skuli tynk. - Okazało się, że jedna ściana pochodzi ze średniowieczna. Zarówno w piwnicach jak i na piętrze - mówi konserwator zabytków Barbara Bielinis-
Kopeć. - Natychmiast wstrzymałam pracę na tej ścianie. W przyszłym tygodniu naukowcy dokładnie zbadają to miejsce.
Taka decyzja na razie nie zmienia harmonogramu prac remontowych. Przypomnijmy: remontowane są wszystkie pomieszczenia USC, gdzie zostanie zmieniony wystrój i wyposażenie biur. W ratuszu pojawi się też winda dla niepełnosprawnych. Prace potrwają do końca października.

Wyeksponować ścianę

Problemem pozostaje co zrobić z odkryciem? Po konkatedrze św. Jadwigi jest to najstarszy w mieście budynek publiczny. Warto pokazać, że ma on ponad 500 lat. Tylko w jaki sposób?
- Chyba znowu nie przykryjecie tego boazerią lub regipsem? - pytam panią konserwator.
- Średniowieczne cegły powinny być odsłonięte. Należy skuć tynk, umyć ścianę i odpowiednio ją zabezpieczyć - odpowiada B. Bielinis-Kopeć. - Gołe cegły na pewno będą ładnie wyglądały. Ponieważ są w środku budynku to nie ulegną zniszczeniu. Na pewno będą świetnym nawiązaniem do średniowiecznej tradycji. W końcu nie wiele mamy takich skarbów.
A co na to Urząd Miejski, który zlecił prace?
- To nowość. Bez zbadania sprawy trudno się do czegokolwiek zobowiązać. Na pewno będziemy rozmawiać z panią konserwator, co zrobić ze średniowiecznymi elementami - odpowiada rzecznik prezydenta Aleksander Dziącko.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska