Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Będziemy wydobywać ropę w Lubuskiem?

Dariusz Chajewski, (paw) 68 324 88 79 [email protected]
dynamix / sxc.hu
O tym, że w naszym regionie mamy bogate złoża ropy naftowej wiadomo od lat. Jednak w ciągu kilku najbliższych dni okaże się, czy z odwiertów w okolicy Nowej Soli popłynie ropa.

Już na początku przyszłego roku rozpoczniemy eksploatację ropy naftowej z odwiertów w okolicy Zielonej Góry. - Trudno jeszcze składać jakieś deklaracje, co do wydobycia. W Lelechowie trwają próby przedprodukcyjne, które mają określić opłacalność eksploatacji - mówił nam w środę Witold Weil, szef San Leon na Polskę. - W Czasławiu dopiero odwierciliśmy otwór i badane są wydobyte rdzenie. Trwają testy.

Jak dowiedzieliśmy się nieoficjalnie, decyzja o ewentualnej eksploatacji zapadnie w ciągu kilku najbliższych dni. Poszukiwania na nowosolskiej koncesji prowadzi firma San Leon, ale od strony praktycznej odwiertami zajmuje się zielonogórski „Diament”. Czy będziemy drugim Kuwejtem?

- Niestety nie mogę udzielić informacji na temat tych prac, umowa z firmą San Leon zobowiązuje nas do zachowania całkowitej tajemnicy - usłyszeliśmy próbując poznać wyniki poszukiwań. Wiadomo natomiast, że ropę znaleziono i - to już nieoficjalnie - jej jakość i warunki wydobycia są obiecujące. Jednak to, że w okolicy Lelechowa i Czasławia, gdzie wykonywane są odwierty, jest ropa, wiadomo już od dawna, co najmniej od lat 70. minionego wieku. Wówczas uznano jednak eksploatację tych złóż za nieopłacalną. Minęło jednak kilkadziesiąt lat, dla technologii to epoka, a firma San Leon ma doświadczenia z trudnymi złożami. Diament wiercił kilkaset metrów głębiej niż poprzednicy. Odwiert Lelechów jest już gotowy, ten w Czasławiu w ostatniej fazie przygotowań. Co dalej?

- Na razie staramy się o decyzję środowiskową, gdyż tutaj zakres naszej koncesji został wyczerpany - mówi Weil. - Oczywiście myślimy o dalszych poszukiwaniach, złożyliśmy w nowosolskiej gminie stosowne dokumenty. Co do łupków? To inna seria geologiczna, złoża zalegające głębiej i potrzebne są innego rodzaju badania.
Wizytówka firmy San Leon prezentuje się imponująco, szuka ropy i gazu na kilku kontynentach. Po polskim rynku wiele sobie obiecuje stając się jednym z głównych graczy na placu poszukiwań. Więcej koncesji na poszukiwania ma w naszym kraju tylko Polskie Górnictwo Nafty i Gazu.

Tymczasem nie wszyscy są zachwyceni perspektywą wydobycia ropy w tej okolicy. O ile odwiert w okolicy Lelechowa nie budzi sprzeciwów, o tyle zastrzeżenia do tego w Czasławiu mają przede wszystkim mieszkańcy pobliskich Ługów. Komitet protestacyjny podkreśla, że wiertnia stoi na obszarze chronionego krajobrazu „Dolina Śląskiej Ochli”. Po drugie odległość od zabudowań. 400 metrów to za mało. Po trzecie dokuczliwe i szkodliwe wyziewy, które będą docierały do Ługów. I na dodatek ukształtowanie terenu sprawiające, że w razie jakiejkolwiek awarii... Także władze gminy Otyń stoją na stanowisku, że prace powinny odbywać się w większej odległości od zabudowań.

- Nie rozumiem tych niepokojów - dziwi się Weil. - Przede wszystkim wydobycie ropy i gazu jest jeszcze mniej dokuczliwe niż odwierty. Nie ma żadnych zagrożeń, gdyż doprawdy technologia jest dopracowana także pod względem bezpieczeństwa. A do tego dla mieszkańców okolicy oznacza to spory zysk:  miejsca pracy, podatki, opłatę eksploatacyjną...

Tak, czy inaczej stajemy się roponośnym zagłębiem. Przypomnijmy. W zeszłym miesiącu PGNiG dokonało odbioru technicznego kopalni Lubiatów-Międzychód-Grotów, która znajduje się na pograniczu województw lubuskiego i wielkopolskiego. Dzięki temu spółka może rozpocząć uruchamianie kopalni. Dzięki tej inwestycji krajowe wydobycie ropy naftowej wzrośnie dwukrotnie, zwiększy się również wydobycie gazu ze złóż konwencjonalnych. Zgodnie z przyjętym harmonogramem w pierwszym etapie rozruchu osiągnięte zostanie 25 proc. maksymalnych możliwości produkcyjnych. Etap ten potrwa około sześciu tygodni. Kolejne fazy rozruchu zakładają osiągnięcie kolejno 50 proc. i docelowo 100 proc. możliwości produkcyjnych. Budowa kopalni LMG to jedna z największych inwestycji PGNiG w ostatnich latach, a złoża Lubiatów-Międzychód-Grotów należą do największych w Polsce. Koszt inwestycji to 1,7 mld zł brutto.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Rewolucyjne zmiany w wynagrodzeniach milionów Polaków

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska