Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Bimba prawdziwego kibica w Gorzowie (wideo)

Paweł Kozłowski 95 722 57 72 [email protected]
Motorniczy Sławomir Dwojak w pierwszą trasę "stalowego” tramwaju wyruszył oczywiście z klubowym szalikiem na szyi
Motorniczy Sławomir Dwojak w pierwszą trasę "stalowego” tramwaju wyruszył oczywiście z klubowym szalikiem na szyi fot. Kazimierz Ligocki
Od dziś będzie kursował tramwaj w barwach Stali Gorzów. To pomysł klubu na promocję. Już wczoraj, podczas próbnej jazdy, bimba wzbudzała wśród mieszkańców duże zainteresowanie.

Nie da się go nie zauważyć. Po obu stronach tramwaju znajdują się motywy w żółto-niebieskich barwach (logo klubu, zdjęcia kibiców i Tomasza Golloba) oraz hasło promocyjne Stali - Podążając za głosem serca. Od dawna mówi się, że Gorzów jest dobrze kojarzony m.in. ze względu na tramwaje i żużel. Wczoraj oba symbole miasta połączyły się. Na jazdę próbną dziennikarzy zabrał prezes Władysław Komarnicki. Do wewnątrz zapraszał w stylowej czapce… kontrolera biletów. Na pomysł oklejenia tramwaju wpadł Michał Kugler z działu marketingu Stali. - Pojazd będzie codziennie widoczny w mieście. Dzięki niemu chcemy promować klub i naszych sponsorów. Planujemy, że do końca maja na trasach pojawią się dwa kolejne - zapowiada Kugler.

Motorniczy z klubowym szalikiem

Tramwaj kursuje po mieście przez około 16-18 godzin, do tego prawie przez cały czas jest w ruchu. - Odbiór mieszkańców i kibiców będzie bardzo dobry - dodaje rzecznik Stali Daniel Siczyński. A prezes klubu żartował: - Tramwajem jeździłem jako dziecko. Wychodzi na to, że na starość wrócę do tego środka lokomocji.
W rolę motorniczego wcielił się Sławomir Dwojak. Kiedyś kierował pojazdami, dziś w Miejskim Zakładzie Komunikacji jest kontrolerem ruchu. - To wyjątkowe wydarzenie, dlatego na jeden dzień postanowiłem wrócić do starego zawodu - tłumaczył. Tramwajem sterował oczywiście w klubowym szaliki na szyi. Od wielu lat kibicuje gorzowskim żużlowcom.

Pierwsze były koszykarki

To nie pierwszy raz, kiedy nasz MZK postanowił współpracować z klubem sportowym. W zeszłym roku ruszyła akcja promocyjna zakładu, a zalety podróżowania komunikacją miejską reklamowały koszykarki KSSSE AZS-PWSZ: Justyna Żurowska i Katarzyna Czubak (dziś Dźwigalska). Tyle że w tamtym przypadku była to przede wszystkim inicjatywa MZK. - Akcja zakończyła się sukcesem, bo udało się zrealizować podstawowy cel: zahamować spadek sprzedaży biletów - mówi rzecznik MZK Marcin Pejski. - Wynika tak z porównania wyników sprzedaży biletów w dwóch pierwszych miesiącach zeszłego i obecnego roku.

Do tego nasza akcja została bardzo dobrze odebrana przez mieszkańców Gorzowa i firmy zrzeszone w Izbie Gospodarczej Komunikacji Miejskiej. W ich biuletynie był obszerny artykuł na ten temat. Zakłady z Zielonej Góry i Inowrocławia zwróciły się do nas z prośbą o zgodę na wykorzystanie pomysłu na kampanię reklamową. Oczywiście zgodziliśmy się.
M. Pejski przekonuje, że pojazdy komunikacji miejskiej sprawdzają się w działaniach reklamowych: - Są mobilne i docierają do dużej grupy odbiorców, dlatego zachęcamy pozostałe kluby do współpracy.

Czytaj e-wydanie »

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wideo
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska