MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Były pracownik Providenta wrócił do pracy, by mieć możliwość spłaty wyłudzonych pieniędzy

(pif)
Były pracownik Providenta z Nowej Soli jest oskarżony o oszukanie ponad 70 osób.
Były pracownik Providenta z Nowej Soli jest oskarżony o oszukanie ponad 70 osób. Piotr Jędzura
Po dwóch miesiącach w areszcie, 48-letni Artur K. wyszedł na wolność. Były pracownik Providenta jest oskarżony o oszukanie ponad 70 osób (rodziny i znajomych) na kwotę oscylującą w granicach 200 tys. zł.

- Areszt został zamieniony na dozór - tłumaczy prokurator Katarzyna Wojciechowska. - Artur K. wrócił do pracy, by mieć możliwość spłaty wyłudzonych pieniędzy. Przyznał się do wszystkich zarzutów - dodaje. 48-latek sugerował też, że część osób wiedziała o procederze, za co miała otrzymywać pewne korzyści.

Prokuratura sprawdza ten wątek. Jednak wszystko wskazuje na to, że wszyscy oszukani utrzymają status osoby poszkodowanej. Wyrok sądu poznamy najprawdopodobniej w marcu. Wówczas może stać się tak, że spowodowana przez 48-latka szkoda zostanie spłacona z zabezpieczonego na ten cel majątku. W tym wypadku jest to warte ok. 200 tys. zł mieszkanie Artura K.

Zobacz też: Lubuscy związkowcy wzywają do bojkotu Lidla. Dlaczego?

Baza firm z Twojego regionu

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska