Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

- Czy Strzelce nie mogą mieć straży miejskiej? - pyta na naszym forum internauta oko

Krzysztof Korsak 0 95 722 57 72 [email protected]
Mł. asp. Waldemar Bakowicz i sierż. Arkadiusz Puchalski w czasie patrolu. Czy dołączy do nich straż miejska albo policjant na etacie gminnym?
Mł. asp. Waldemar Bakowicz i sierż. Arkadiusz Puchalski w czasie patrolu. Czy dołączy do nich straż miejska albo policjant na etacie gminnym? fot. Krzysztof Korsak
- Czy Strzelce nie mogą mieć straży miejskiej? - na forum www.gazetalubuska.pl pyta internauta. Gmina woli raczej utrzymywać policjanta do celów komunalnych. Tak jest w Dobiegniewie. A straż miejska to już wydatek rzędu 300 tys. zł rocznie.

18 sierpnia w tekście "Śmieci przy murach" pisaliśmy o bałaganie przy zabytkowej budowli. Porządku strzeże tam policja, ale nawet ona nie może dać sobie rady.

- A czy w Strzelcach nie może działać straż miejska? Po co obarczać policję takimi sprawami? Oni są od czego innego. Jest tylu bezrobotnych ludzi do straży. Nawet sam bym się zatrudnił - pisze internauta oko.

Do drobnych spraw

Strzelczanin Zdzisława Ratajczyk potwierdza: - Na pewno przydałaby się straż miejska. Jest dużo przypadków chuligaństwa i drobnych awantur. Policja nie jest w stanie być wszędzie, a strażnicy mogliby jej pomagać - uważa. Marta Gzyl jest podobnego zdania: - Mogliby pilnować tych pijaczków i tych wyrzucających śmieci. Co prawda widać na ulicach patrole policji, ale dodatkowe służby na pewno by nie zaszkodziły - twierdzi.

Co na to gmina? - Analizowaliśmy temat dwa lata temu, bo taka propozycja była zgłaszana przez radnych. Niestety, okazało się, że ta inwestycja przekracza możliwości finansowe Strzelec. Koszt utrzymania strażników to ok. 300 tys. zł rocznie. Chcemy raczej płacić policji za dodatkowe godziny pracy albo utrzymywać jednego z policjantów, który byłby przydzielony do naszych celów - wyjaśnia Tadeusz Feder, burmistrz Strzelec.

Taki policjant miałby się zajmować drobniejszymi sprawami, np. parkowaniem w niedozwolonych miejscach, nielegalnymi śmieciami czy szambami. - Teraz, jeśli chcemy sprawdzić szambo na podwórku, to właściciel nie musi nas wpuścić. A policjanta już tak. W dodatku policjant może dać mandat - tłumaczy T. Feder.

Utrzymanie policjanta kosztowałoby gminę ok. 50-60 tys. zł rocznie. Pomysł zostanie przedstawiony radnym na dzisiejszej sesji (początek o 13.00).

To działa w Dobiegniewie

Czy utrzymywanie policjanta przez gminę jest gdzieś praktykowane? - Jest podstawa prawna, żeby stworzyć etat, za który płaci gmina albo powiat. Tak jest w Dobiegniewie - tłumaczy Justyna Migdalska z zespołu prasowego Komendy Wojewódzkiej Policji w Gorzowie.

Skontaktowaliśmy się z Leszkiem Walochem, burmistrzem Dobiegniewa. - Policjant na etacie jest u nas już piąty rok. W przyszłym roku kończy się umowa i nie chcemy jej przedłużać. Powód? Koszty utrzymania przez te kilka lat wzrosły z 40 tys. zł do 80 tys. zł. Gminy nie stać na taki wydatek - tłumaczy i dodaje, że woli inwestować w sprzęt. Przypomnijmy, za ok. 5 mln zł w Dobiegniewie powstaje budynek wielofunkcyjny dla służb, dla policji, straży pożarnej i pogotowia.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska