Budwa nowego miasteczka ruchu drogowego idzie pełną parą. A co z remontem skateparku (na zdjęciu)?
(fot. Tomasz Rusek)
W poniedziałek maluchy z przedszkola nr 29 w Gorzowie świętowały w Parku Kopernika dzień bez samochodu. Na rowerach i hulajnogach szalały po wiekowych już alejkach starego miasteczka ruchu drogowego. Nauczycielka Grażyna Sikora wyjaśniała: - Chcemy zaszczepić im zdrowe nawyki. Niech uczą się jeździć, łapią bakcyla.
Tylko że w Gorzowie trudno robić to naprawdę bezpiecznie. Kto ma dziecko, ten wie, że miasteczko w parku to jedyne takie miejsce. - Często też wychodzimy na asfaltowe boisko koło szkoły trzynastki. Innych miejsc nie ma - mówiła nam mama pięcioletniej Antosi pani Iwona (wspólnie brały udział w przedszkolnym festynie).
Okazuje się bowiem, że ścieżki rowerowe, które przecież tu i ówdzie mamy, bywają... niebezpieczne. - Kto jeździ po nich, ten wie. Kostka brukowa, zarośnięte brzegi, ale przede wszystkim nagłe zmiany wysokości. Na krawężnikach, progach, można się potłuc - mówił nam w poniedziałek trener Orląt Marek Marcyniuk. Podkreślił, że już kilkulatek może czerpać frajdę z jazdy. Tylko musi mieć gdzie się uczyć i pokochać aktywne spędzanie czasu.
Gdzie będzie nowe miasteczko ruchu drogowego? I co z rozbudową skateparku? Czytaj we wtorkowym wydaniu ,,GL" dla Gorzowa i północy regionu
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?