To miała być kolizja, jakich wiele w mieście. Był wtorek, dość późno, bo już po 22.00. Na miejscu kraksy zjawił się patrol policji, jednak zastał tylko poszkodowanego kierowcę, tego samego, który wezwał mundurowych. - Zgłaszający zapamiętał, jakim samochodem i na jakich rejestracjach uciekł sprawca kolizji - mówi mł. asp. Paweł Gutowski, p.o. rzecznika prasowego nowosolskiej policji. Okazało się, że był to biały fiat cinquecento! Zaznajomieni z "rysopisem" uciekiniera, stróże prawa rozpoczęli poszukiwania. Do akcji włączył się drugi radiowóz. - Nasi ludzie namierzyli sprawcę na ul. Hutniczej. Wzywali mężczyznę, aby się zatrzymał, nadawali sygnały świetlne i dźwiękowe, ale kierowca nadal uciekał - relacjonuje Paweł Gutowski.
Więcej o całej sprawie przeczytasz w piątek w papierowym wydaniu Gazety Lubuskiej.
Motoryzacja do pełna! Ogłoszenia z Twojego regionu, testy, porady, informacje
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?