MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Dziś w godz. 9.00 - 17.00 na uwagi i opinie Czytelników czeka Daniel Sawicki

(syl)

Dziś w godz. 9.00 - 17.00 na uwagi i opinie Czytelników czeka Daniel Sawicki

Pracownik Zastalu: - Uważam, że Ryszard Maruda nie powinien się w ogóle wypowiadać w kwestii spółki. Zawsze jest przedstawiany jako szef zakładowej Solidarności, a tymczasem obejmuje także stanowisko zastępcy przewodniczącego rady nadzorczej spółki. Należy więc do tych osób, które już dawno powinny się zorientować, że w zakładzie dzieje się coś złego.

Świebodzinianka: - Jestem oburzona postępowaniem prezydenta RP. Został wybrany przez cały naród. Tymczasem ostatnio do rozmów zaprosił przedstawicieli wszystkich ugrupowań z wyjątkiem Ligi Polskich Rodzin i Samoobrony (był jeszcze jeden telefon w tej sprawie).

Andrzej ze Świebodzina: - Tłumaczenie, dlaczego dyrektor Gabinetu Wojewody otrzymał komunalne mieszkanie po roku oczekiwania uważam za absurdalne ("Urzędnik na komunalnym" - "GL" z 25 bm.). O ile się orientuję to bardzo ważne są tu kryteria dochodowości. Przepisy regulują zarówno dolną granicę dochodów, jak i górną. Jestem przekonany, że Jacek Jeremicz w tych widełkach nie mieści się, bo zarabia nieźle. Stać więc go na to, by kupić mieszkanie, wziąć kredyt lub po prostu coś wynająć.

Katarzyna ze Skwierzyny: - Często jeżdżę rano autobusami do Gorzowa Wlkp. Uważam, że w godz. 6.30-8.30 jest zdecydowania za mało kursów. Autobusy są przeładowane młodzieżą dojeżdżającą do szkół. Zawsze panuje w nich ścisk, a to z kolei nie nastraja pasażerów optymistycznie - ludzie są kłótliwi, nieuprzejmi, agresywni.

Taksówkarz z Zielonej Góry: - Kiepsko u nas z pracą, ludzie stoją na przystankach autobusowych, marzną, a potem jeżdżą w ścisku. Proponuję, aby przesiedli się do taksówek. Wystarczy, że skrzykną się cztery osoby i pojadą jednym kursem. W ten sposób zapłacą mniej niż za jazdę miejską komunikacją.

Zielonogórzanin: - Często przejeżdżam przez skrzyżowanie ul. Boh. Westerplatte z Kupiecką. Nie rozumiem organizacji ruchu w tym miejscu. Dlaczego dla kierowców jadących od strony poczty na wprost lub skręcających w prawo zapala się zielone światło, a ci stojący naprzeciwko (od al. Wojska Polskiego) muszą nadal czekać? Dla nich zielone światło zapala się dopiero po kilkunastu sekundach.

Anna z Nowej Soli: - Nie rozumiem, dlaczego Nowosolska Spółdzielnia Mieszkaniowa jest przeciwna przeznaczeniu terenu po byłych basenach pod budowę marketów ("Pole dla marketów", "GL" z 26-27 bm.). Przecież to żadna oaza zieleni, tylko szczere pole, do tego zaśmiecone. Jestem pewna, że większość mieszkańców popiera uchwałę Rady Miasta. W naszym mieście nie ma porządnych marketów. Drobne zakupy można jeszcze zrobić, ale po większe z reguły jeździmy do Zielonej Góry.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska