Gimnazjaliści z Międzyrzecza już grają w orkiestrze

W czwartkowe popołudnie gimnazjalistka Ada Gasper ubijała krem z jajek i masła. Mama ugniotła ciasto i razem zrobiły kilkadziesiąt ptysi, które dziś uczennica przyniosła do szkoły. Kilkanaście blach pysznych ciastek przygotowały także jej koleżanki z klas integracyjnych IIb i IIId. Można je jeszcze kupić podczas kiermaszu, który trwa w ich szkole. Na przerwach stoisko oblega wianuszek łakomczuchów. - Ja wybrałam murzynka. Jest pyszny - mówiła nam Agata Czopor.

Kulinarne uzdolnienia koleżanek komplementują koledzy. Mówią, że ciastka są lepsze od tych ze sklepu. I płacą za nie po złotówce. Jak zaznaczają organizatorzy kiermaszu Ewelina Białuga i Marek Pawlicki, dochód przeznaczony zostanie na Wielka Orkiestrę Świątecznej Pomocy.

- To już piąty taki kiermasz w naszej szkole. W poprzednim roku zebraliśmy 312 złotych. Dzieciaki uczą się pomagać innym, a przy okazji poznają tajniki wypieku pysznych ciast - mówi E. Białuga.

Już na pierwszej przerwie gimnazjaliści spałaszowali sernik przyniesiony przez Monikę Chachaj. Furorę robiło też ciasto z bakaliami Małgorzaty Jackowskiej. Nastolatka zapewnia, że sama je piekła. - Mniam, mniam - komentują jej koledzy.

Szkolny radiowęzeł obsługują dziś m.in. Damian Łęszczak, Mateusz Tatarynowicz i Michał Jaryś.
(fot. fot. Dariusz Brożek)

Uczniowie biorą udział w konkursach. M.in. układają przysłowia z wyrazem ,,pomagać'' i rozpoznają nauczycieli na podstawie krótkich wierszy. Popisują się także wiedzą o fundacji Jurka Owsiaka. Za udział w tym konkursie płacą po złotówce, ale za to mogą wygrać przenośne pamięci do komputerów, które ufundowali E. Białuga i M. Pawlicki.

Dziewczętom pomagają koledzy. Damian Łęszczak, Mateusz Tatarynowicz i Michał Jaryś od rana obsługują szkole radio i puszczają rówieśnikom muzykę młodzieżową. - Dzis mamy normalne zajęcia. Kiermasz i konkursy odbywają się tylko na przerwach - zaznacza dyrektor szkoły Krzysztof Marzec.