Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Gimnazjalny Segment C w Strzelcach to jedna z najbardziej wyczekiwanych inwestycji w mieście

Krzysztof Korsak 0 95 722 57 72 [email protected]
Obecnie biblioteka mieście się w... piwnicy. - Nowe miejsce byłoby dużo korzystniejsze dla uczniów - mówiła nam Agnieszka Kiona, nauczyciel-bibliotekarz.
Obecnie biblioteka mieście się w... piwnicy. - Nowe miejsce byłoby dużo korzystniejsze dla uczniów - mówiła nam Agnieszka Kiona, nauczyciel-bibliotekarz. fot. Krzysztof Korsak
Gmina po raz kolejny stara się o jego dofinansowanie. Do wyremontowanego budynku mają sie przenieść bibilioteka i stołówka.

W Strzelcach mówi się tak: od lat kolejny radni i burmistrzowie obiecują remont Segmentu C. Co kryje się pod tą nazwą? To trzykondygnacyjny budynek po prawej stronie głównego wejścia do gimnazjum.

Na parterze są Warsztaty Terapii Zajęciowej, a na drugim piętrze Transgraniczne Centrum Wspierania Gospodarki i Turystyki. Sęk w niewyremontowanym pierwszym piętrze. Sprawdziliśmy, jak ono wygląda w tej chwili.

Na razie gołe ściany

Z parteru na pierwsze piętro idzie się betonowymi schodami. Po wejściu rozciąga się widok gołych ścian i porozrzucanych materiałów budowlanych. Do tego dochodzą stare okna.

- To miejsce ma być całkowicie zmodernizowane. Będzie się tu znajdować nowoczesna biblioteka i stołówka - mówiła nam Joanna Rogoza-Chojnacka, główny specjalista od pozyskiwania funduszy europejskich.

Obecnie te dwa miejsca są zlokalizowane w... piwnicy. Zaglądnęliśmy do biblioteki. Mieści się ona w byłym magazynie. Jest tu bardzo ciasno. Pomieszczenie ma coś ok. 8 na 4 metry. - A mamy tu jeszcze czytelnię i salę komputerową. Czasami odbywają się u nas także lekcje. Naprawdę ciężko zrobić coś w takim warunkach - mówiła nam Agnieszka Kiona, nauczyciel-bibliotekarz.

Dyrektor Waldemar Borkowski mówił, że takie miejsce nie przystoi takiej lokalizacji. - Biblioteka łączy się z kulturą, a musi być w piwnicy. Poza tym są tu tylko małe okna. W Segmencie C są wielkie okna idące przez całą ścianę i na pewno jest to lepsze dla oczu czytelników - tłumaczył.

Dyrektor pokazał nam także kuchnię i stołówkę. Krzątało się tu kilka kucharek. A przy stolikach uczniowie wcinali obiady. - Jak się tu wchodzi, to wszystko wygląda dobrze: nowy sprzęt, pomalowane ściany. Tylko ta lokalizacja. Segment C pozwoli na stołówkę i bibliotekę z prawdziwego zdarzenia - podkreślał dyrektor Borkowski.

Po remoncie kuchnia ma nadal funkcjonować w piwnicy. Posiłki do stołówki na odnowionym pierwszym piętrze będę przemieszczać się specjalną windą.

Kolejne podejście

Gmina starała się w tamtym roku o dofinansowanie z Urzędu Marszałkowskiego. Była okazja pozyskać pieniądze z Lubuskiego Regionalnego Programu Operacyjnego, z działu dla edukacji. Segment C został jednak sklasyfikowany na niskiej pozycji.

Gmina się odwołała i miała rację. Projekt początkowo skrzywdzono. W tym miesiącu rozstrzygnięto odwołania i przesunięto budynek gimnazjum na 7. miejsce. To jednak okazało się za mało na pozyskanie pieniędzy.

Gmina złożyła ponowny wniosek do kolejnej tury tego samego programu. Całość ma kosztować ok. 1,8 mln zł. Gmina chciałaby uzyskać 1,1 mln zł dofinansowania. - Wcześniej staraliśmy się o 85 proc. dofinansowania, bo program dawał taką możliwość.

W tej chwili obniżyliśmy tą sumę do 60 proc. Liczymy, że przez to będziemy mieli większy szanse w konkursie - mówiła J. Rogoza-Chojnacka.
W przypadku pozyskania tej sumy, gmina od razu przystąpi do prac na przetargiem, a później do remontu. - Jesteśmy gotowani skończyć go nawet w tym roku - tłumaczyła Rogoza-Chojnacka.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska