Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Głogów: Drzewa na Starym Mieście są drogie i dają cień

Anna Białęcka
Na obrzeżu Starego Miasta rośnie około 160 topoli i akacji. Czy na pewno konieczne jest ich wycięcie, by prowadzić dalsze prace porządkowe w tym miejscu?
Na obrzeżu Starego Miasta rośnie około 160 topoli i akacji. Czy na pewno konieczne jest ich wycięcie, by prowadzić dalsze prace porządkowe w tym miejscu? Anna Białęcka
Konserwator zabytków zezwolił na wycięcie drzew na obrzeżach Starego Miasta. Ale postawił warunek - gmina musi za to zapłacić prawie 1,5 mln zł. Ale czy uporządkowanie terenu bulwaru na pewno wymaga wycinki dających cień akacji i topoli? Prace porządkowe na terenie przedwojennego bulwaru stanęły. Dlaczego?

- Nie stać miasta na wydanie tak dużych pieniędzy, jakich wymaga decyzja konserwatora zabytków - powiedział nam prezydent Jan Zubowski.

Władze miasta zwróciły się do konserwatora zabytków o wyrażenie zgody na wycięcie 157 drzew na obrzeżu Starego Miasta. To, zdaniem
władz miast, sprawi, że teren będzie wyglądał lepiej. Przypomnijmy, że wczesną wiosną zaczęło się porządkowanie terenów dawnego bulwaru. Miasto przeznaczyło na to 300 tys. zł. Prace rozpoczęły się od strony ul. Brama Brzostowska i miały posuwać się wzdłuż ulicy Nadbrzeżne. Już po kilku pierwszych dniach prac to miejsce zmieniło się radykalnie. Wycięcie krzaków i chwastów a także wywiezienie gruzu, sprawiło, że widok na Stare Miasto od strony różowego mostu stał się bardzo atrakcyjny. Wjeżdżający do miasta mogli podziwiać jak ładna jest nasza starówka. Jak poinformował nas wtedy rzecznik prezydenta, wywóz gruzu nie pochłania kosztów, gdyż wykonują go firmy w zamian za sam gruz, który wykorzystywany jest przez nie do budowy dróg.

Teren na długości około 200metrów wyrównano, obsiano trawą. I niemal natychmiast stał się ulubionym miejscem spacerowym głogowian, a zwłaszcza mieszkańców Starego Miasta. I prace nagle stanęły. Okazało się, że władze miasta, porządkując teren chciałyby jednocześnie pozbawić go drzew, co miałaby by być przygotowaniem do zrealizowania w tym miejscu projektu bulwaru z deptakiem, fontannami i miejscem imprezowym. Przygotowały więc wniosek o wyrażenie zgody na wycięcie 157 akacji i topoli. Ale tak łatwo im z konserwatorem zabytków nie poszło. Wyliczył im dokładnie, że będzie to budżet miasta sporo kosztowało. I samo zapłacenie za wycinkę prawie 1,5 mln zł w ciągu trzech lat nie wystarczy. Zobowiązał gminę do nasadzenia na tym terenie około 200 nowych drzew. Powinny być nasadzone w formie szpaleru wzdłuż ulicy Nadbrzeżnej, i co ważne powinny mieć co najmniej …10 lat i obwody pni co najmniej 20-centymetrowe.

Żądania konserwatora są, biorąc pod uwagę zapłatę za wycięcie i koszt 200 10-letnich drzewa, delikatnie mówiąc, wygórowane. To w sumie kilka ładnych milionów. Przypomnieć tu warto, że realizację projektu bulwaru przygotowanego kilka lat temu oszacowano na około 10 mln zł. Tak więc zagospodarowanie terenu jak z obrazka jest nierealne, na pewno na wiele kolejnych lat.

Może więc, zamiast drzeć szaty nad żądaniami konserwatora, lepiej skończyć porządkowanie terenu w ramach zaplanowanych 300 tys. zł, pozostawiając drzewa, które dają w upalne dni kojący cień. Na pewno będzie to miejsce zieleni, doskonałe do odpoczynku i relaksu głogowian. Doda także jeszcze większego uroku Staremu Miastu. I posłuży nam wszystkich przez długie lata.

- Nie ma możliwości wyrównania terenu bez usunięcia drzew - zapewnia rzecznik prezydenta Krzysztof Sadowski. - Wiele z tych drzew rosną bowiem na gruzie, który trzeba wywieźć by wyrównać teren. A bez pozbycia się drzew jest to niemożliwe.

- Mamy pewne pomysły, jak rozwiązać ten problem z drzewami - powiedział nam wiceprezydent Leszek Rybak. - Jednak nie zdradzę go teraz, najpierw musimy przeprowadzić rozmowy z konserwatorem. Liczymy na to, że da się tę sprawę załatwić pomyślnie dla wszystkich.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska