Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Gorzów. Będą podwyżki?

Tomasz Rusek 95 722 57 72 [email protected]
fot. sxc.hu
fot. sxc.hu
MZK i „wodociągi” rachują swoje koszty i planują przyszły rok. - Czy będą podwyżki? - pytają Czytelnicy. Wczoraj to sprawdziliśmy. Ceny biletów mają nie wzrosnąć, ale podwyżek opłat za wodę i ścieki wykluczyć się nie da.

- W portfelu pieniędzy nie przybywa tak regularnie, jak regularnie rosną ceny. Widzi pan? Kupowałam właśnie w markecie ziemniaki, mleko, trochę bułek, wędlinę, ser i dla syna ptasie mleczko. I na paragonie widzę, że zapłaciłam znacznie więcej niż pół roku temu. Dla mnie każda złotówka się liczy - mówiła nam wczoraj Katarzyna Maciejak z centrum. Tymczasem właśnie teraz dwie podlegające miastu spółki: Przedsiębiorstwo Wodociągów i Kanalizacji oraz Miejski Zakład Komunikacji decydują, czy wystąpić do Rady Miasta o zgodę na podwyżki w nowym roku. To ważne: autobusami i tramwajami jeździ 80 tys. osób dziennie, a z wody (i odprowadzania ścieków) korzystają wszyscy gorzowianie. Jak więc będzie?

Najpierw dobre wiadomości: MZK zapowiada, że nie wystąpi o wyższe ceny. - Nie planujemy podwyżek, nie myślimy o nich, nie zgłosimy takiego wniosku. W 2012 r. ceny biletów i przejazdówek będą po staremu. Wyższe ceny byłyby dla wielu pasażerów nie do przełknięcia. Wiele osób ma problemy z pracą, pensje stoją w miejscu, podobny krok z naszej strony byłby niemądry - usłyszeliśmy wczoraj od dyrektora Romana Maksymiaka. To oznacza, że bilety jednorazowe mają nadal kosztować 2,6 zł i 1,3 zł, a najpopularniejsze miesięczne: 84 zł i 42 zł. Jednak w MZK nie jest kolorowo. Koszty rosną, a pasażerów ubywa. - Nie ma jednak sensu odbijać sobie tego na tych, którzy z naszych usług korzystają - mówi Maksymiak.

Czytaj też: Gorzów. Miasto pożycza na potęgę. Kto to wszystko spłaci?

- Bardzo dobra wiadomość. Niby ceny biletów nie są wygórowane, ale w kilkuosobowej rodzinie zakup przejazdówek na miesiąc to już spory wydatek - mówił wczoraj naszemu reporterowi Kazimierz Torak z os. Staszica. Kupował akurat bilet miesięczny dla syna. - I niech kosztuje tyle samo jak najdłużej - zastrzegł.

Czy będą podwyżki za wodę i ścieki? Czas na decyzję „wodociągi” mają do końca miesiąca. - Trwają obliczenia. Dziś nie jestem w stanie powiedzieć nic więcej. Nasza decyzja będzie gotowa za kilkanaście dni - usłyszeliśmy od dyrektora przedsiębiorstwa Bogusława Andrzejczaka. Najpewniej jednak wzrostu cen nie da się uniknąć. Firma razem z miastem i okolicznymi gminami potężnie inwestuje. Na nowe wodociągi i układanie kanalizacji oraz na remonty w Gorzowie i okolicznych gminach wyda w ciągu najbliższych czterech lat ponad 300 mln zł. To wielki projekt mający zintegrować miasto z okolicą i nikt nie ukrywa, że musi się w końcu odbić na cenach. Jeśli uda się tego uniknąć w nadchodzącym roku, to podwyżki i tak mogą być. Powody? W tej miejskiej spółce co roku rosną koszty i co roku jest podwyżka. Ostatnio wyniosła ona 5 gr za litr dostarczonej wody i 9 gr za litr odebranych ścieków. W sumie w tym roku płaciliśmy około 8 zł za metr sześcienny wody i ścieków. Docelowo, w 2015 r., może to być już niemal 14 zł! - W miejskich firmach też muszą liczyć każdą złotówkę. Szkoda tylko, że my, mieszkańcy, nie mamy prawa do uchwalania podwyżek pensji, rent i emerytur. One nie chcą tak co roku rosnąć. A jak rosną, to zawsze mniej niż ceny - zauważył wczoraj emeryt Janusz Filipiak. I dodał: - Dobrze, że chociaż MZK jeżdżę za darmo - mówił z uśmiechem.

Podwyżki w przyszłym roku czekają także lokatorów Zakładu Gospodarki Mieszkaniowej (czynsze wzrosną w połowie roku) i klientów Przedsiębiorstwa Energetyki Cieplnej (tu nowe stawki poznamy jesienią 2012 r.).

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska