Goście byli stalowi tylko z nazwy (WIDEO)

Tylko przez dwie kwarty goście twardo dotrzymywali naszym kroku i zapowiadało się na gorąca końcówkę. Wprawdzie w 7 min było już 19:10, ale na zakończenie kwarty tylko 26:22. W drugiej nadal trwała zacięta walka.

Bardzo dobrze w ekipie Stali grał Michał Nikiel, który w poprzednim sezonie, w barwach Zastalu, ani razu nie potrafił pokazać się z tak dobrej strony. To właśnie po jego trzypunktowej akcji (dwa po rzucie i jeden z osobistego) Stal w 15 min po raz pierwszy prowadziła 32:29. Zielonogórzanie potrafili wyrównać i po trójce Jarosława Kalinowskiego znów wygrywali 38:35. Zespoły schodziły na przerwę przy zaledwie trzypunktowej przewadze Zastalu - 40:37.

Na szczęście nie było gorącej drugiej połowy. Stało się tak, bo zastalowcy zagrali w trzeciej kwarcie o wiele lepiej, a Stal była już nieco zmęczona. Po kilku dobrych akcjach uciekliśmy im na 13 punktów - 54:41, a po 30 minutach Zastal wygrywał 60:45.
Goście nie mieli już wiele do powiedzenia, a po trzech minutach czwartej kwarty byli praktycznie na deskach. Po serii trójek, kolejno: Sławomira Olszewskiego, dwóch J. Kalinowskiego, Roberta Morkowskiego i mizernej odpowiedzi gości było 72:49.

Ostatnie minuty nie miały już żadnego znaczenia. W Zastalu grała młodzież, Stal próbowała walczyć ale udało się jej tylko zmniejszyć różnicę.

W pozostałych spotkaniach: Politechnika Poznań - Górnik Wałbrzych 78:80, Basket Kwidzyn - Tarnovia 4 YOU Tarnowo Podgórne 94:84, Sportino Inowrocław - Start AZS Lublin 90:76, Sokół Łańcut - Resovia Rzeszów 76:90, Sportowiec Częstochowa - Znicz Basket Pruszków 88:91.

ZASTAL ZIELONA GÓRA - STAL STALOWA WOLA 79:64 (26:22, 14:15, 20:8, 19:19)

ZASTAL: J. Kalinowski 21, Chodkiewicz 15, Olszewski 8, Olejnik 7, Morkowski 3 oraz: Szcześniak 15, Wróbel 6, D. Kalinowski 3, Doliński 1, Wilczek i Rajewicz po 0.
STAL: Pydych 13, Partyka 12, Lisewski 9, Malcherczyk i Grzyb po 2 oraz: Nikiel 16, Jarecki 10, Maj 0.
Sędziowali: Robert Mordel, Robert Zając (obaj Wrocław) i Rafał Szwej (Katowice). Widzów: 800.