Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Gubin: Po dwóch latach sprawdzamy, co zostało wykonane z obietnic wyborczych burmistrza

Leszek Kalinowski 0 68 324 88 74 [email protected]
Łukasz Banach, uczeń Zespołu Szkół Licealnych i Technicznych: - Burmistrzowi trzeba dać czas, bo nie od razu Kraków zbudowano. I tak już widać efekty jego pracy, choćby boiska, które powstały w mieście. Poza tym stara się o unijne pieniądze. Wierzę, że uda się je zdobyć i będziemy mieli wiele inwestycji.
Łukasz Banach, uczeń Zespołu Szkół Licealnych i Technicznych: - Burmistrzowi trzeba dać czas, bo nie od razu Kraków zbudowano. I tak już widać efekty jego pracy, choćby boiska, które powstały w mieście. Poza tym stara się o unijne pieniądze. Wierzę, że uda się je zdobyć i będziemy mieli wiele inwestycji.
Mieszkańcy miasta chwalą burmistrza za budowę boisk, odbudowę fary. Ganią za brak inwestorów.

Choć wszyscy czekają na to, co będzie dalej, po rozstrzygnięciu konkursów na unijne fundusze.

To, co jest najbardziej widoczne w pracy burmistrza Bartłomieja Bartczaka, to boiska. Podczas kampanii wyborczej mówił wiele o poprawie infrastruktury sportowej. I słowa dotrzymał. Choć inwestycję przy ul. Miodowej rozpoczęli poprzednicy, to on zajął się już jej dokończeniem.

Udało się pozyskać fundusze (200 tys. zł) na boisko przy SP-3, a także (660 tys. zł) na boiska przy ul. Kresowej. Kolejne 300 tys. zł zdobyto na boiska przy Zespole Szkół im. Kopernika. W planach kolejne inwestycje sportowe. Burmistrz obiecuje, że do końca jego kadencji każda szkoła będzie miała nowoczesne boisko.

Udało się też zdobyć zewnętrzne pieniądze na programy kulturalne i rekreacyjne. No i ruszyć z pracami, dotyczącymi odbudowy fary.

Więcej do miejskiej kasy

Anna Spalle, bezrobotna: - Na razie niewiele w mieście się zmieniło. Najbardziej widoczną zmianą jest odbudowa fary. Natomiast wciąż brak nowych miejsc
Anna Spalle, bezrobotna: - Na razie niewiele w mieście się zmieniło. Najbardziej widoczną zmianą jest odbudowa fary. Natomiast wciąż brak nowych miejsc pracy w mieście. A przecież wielu młodych głosowało za burmistrzem w nadziei, że ściągnie tu inwestorów.

Stefan Pilaczyński, emeryt, przewodniczący Stowarzyszenia Przyjaciół Ziemi Gubińskiej: - Dwa lata nie uprawniają do oceny pracy burmistrza. Ale czy idziemy w dobrym kierunku? Myślę, że tak, bo w wielu sprawach coś drgnęło. Liczę, że uda mu się pozyskać unijne fundusze, o które zabiega.

Wiele czasu burmistrz wraz z pracownikami poświęcił na przygotowania wniosków o unijne fundusze. Niestety, wciąż trzeba czekać na konkursy. Gdy już zostaną rozstrzygnięte, wiele w mieście ma się zmienić m.in. zagospodarowana ma być wyspa teatralna. Czas pokaże, czy uda się zrealizować plany.

- Zaczynałem z budżetem w wysokości 30 mln zł, a teraz mam już ok. 50 mln zł - dodaje B. Bartczak i wierzy w pokaźny zastrzyk finansowy w postaci unijnych funduszy.

W kampanii wiele słów dotyczyło też ożywienia strefy gospodarczej. W tej sprawie były podejmowane różne propozycje i decyzje. Utworzono jakby własną strefę, bardziej atrakcyjnie położoną. Myślano o zamianie miejsc, ale w końcu poprzestano na zachowaniu dwóch terenów dla inwestorów.

- Ciągle prowadzimy rozmowy i jesteśmy dobrej myśli, ale o konkretach nie chcę mówić. Już bowiem tak było, że potem inwestorzy zmieniali zdanie - tłumaczy burmistrz.

Żeby więcej słuchał

Anna Spalle, bezrobotna: - Na razie niewiele w mieście się zmieniło. Najbardziej widoczną zmianą jest odbudowa fary. Natomiast wciąż brak nowych miejsc pracy w mieście. A przecież wielu młodych głosowało za burmistrzem w nadziei, że ściągnie tu inwestorów.

Ostatnio mówiło się także, że zaczyna się psuć współpraca burmistrza z radą. B. Bartczak przyznaje: czasem jest zaskoczony, że radni w mało ważnych sprawach potrafią się ostro kłócić. Jednak w decydujących momentach są zgodni. I bardzo rzeczowi.

Niektórzy mieszkańcy zwracają też uwagę na to, że burmistrz za mało słucha innych. Powinien radzić się starszych, mających duże doświadczenie w różnych sprawach. Dzięki temu zyska na czasie i nie będzie popełniał tych samych błędów. A przecież - jak mówią - wszyscy dobrze mu życzą. Bo sukces burmistrza, to sukces całego miasta.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska