Według pierwotnych obietnic, inwestycja miała zakończyć się w połowie grudnia zeszłego roku. Urząd tłumaczy przesunięcie w czasie terminu zakończenia warunkami pogodowymi.
- W dzienniku budowy są wielokrotne zapisy o wstrzymaniu robót z uwagi na warunki pogodowe, które występowały w trakcie realizacji inwestycji w miesiącach październik- grudzień- pisze Edyta Nawrot p.o. rzecznika UM w Żarach. - Takie utrudnienia podawał w wykonawca we wniosku o zmianę terminu zakończenia i odbioru robót. Równolegle z robotami ziemnymi prowadzony był nadzór archeologiczny, który również powodował okresowe przestoje w pracach, zwłaszcza przy natrafieniu na pozostałości starych zabudowań. Nakaz zinwentaryzowania zabudowań wstrzymał prace, co również jest potwierdzone stosowanymi wpisami w dzienniku budowy. Z tego też powodu wstrzymywane zostały prace związane z wykonaniem robót elewacyjnych oraz robót nawierzchni targowiska.
Handlowcom spadają obroty
Nowe targowisko nawiązuje do poprzednich rozwiązań jednak zostało ulepszone w m. in. ilość wejść na teren targowiska, podjazdy dla osób niepełnosprawnych, zaplecze socjalne
i część sanitarną, dla zwiększenia bezpieczeństwa będzie zamontowany monitoring, przebudowa nawierzchni wraz z jej odwodnieniem, automatyczne oświetlenie, nowe stoły z trwałego materiału, ścianki działkowe pomiędzy poszczególnymi stanowiskami, wydzielone miejsca do handlu bezpośrednio z samochodów dostawczych, parking dla rowerów.
Z tego nowego wizerunku i udogodnień cieszą się również kupcy, mają jednak sporo uwag, co do powierzchni handlowej stanowisk.
Na ul. Pańskiej, gdzie tymczasowo przeniesiono handel zaledwie garstka sprzedających.
Mieszkańcy Żar przyzwyczajeni do dawnego miejsca również rzadziej tu zaglądają.
- Przez to przeniesienie na ul. Pańską, spadły nam wszystkim obroty, od dwóch miesięcy jestem na minusie - mówi Seweryn Szkolnik, handlujący odzieżą sportową.- Nie wiem, gdzie pomieszczę towar, przy tak małych modułach, jakie przygotowano na remontowanym targowisku.
Ładniej, ale ciaśniej!
- Pewnie, że będzie ładniej niż poprzednio, ale mamy za mało miejsca - dodaje Mariola Zakaszewska.- Fakt, zaproszono nas dwukrotnie na konsultacje w tej sprawie, ale co innego obiecano, co innego zbudowano.., Urzędnicy przekonywali nas, że każde stoisko będzie miało 5 m kw. tymczasem my pomierzyliśmy je i wychodzi 4,5 metra. Wydaje się, że spieramy się o metr, ale to dla nas naprawdę dużo.
Na zmiany jest już za późno, ale jak informuje rzeczniczka urzędu istnieje możliwość połączenia stoisk w moduły.
- Dziś płacimy 12 zł za dzień, za jedną "budę"- mówi M. Zakaszewska - po zmianach ma to być miesięczny abonament. Pewnie wyjdzie na to samo, ale gdy ktoś zechce dwa, czy więcej modułów, pewnie zapłaci więcej. - Zamknięte stoiska będą wyposażone w instalację elektryczną, tym samym zapewniając oświetlenie stoiska oraz możliwość podłączenia np. kasy fiskalnej- zachwala E. Nawrot.
Całkowity koszt inwestycji, miał się zamknąć według planów w 2,5 mln zł, dziś już wiadomo, że będzie o 465 tys. 897 zł wyższy. Miasto uzyskało 1 mln zł dofinansowania do inwestycji z Programu Rozwoju Obszarów Wiejskich.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
