W piątek opublikowaliśmy sondaż prezydencki. Przypomnijmy, w województwie lubuskim najwięcej głosów otrzymał Bronisław Komorowski (44,8 proc.). Za nim uplasował się Andrzej Duda (25,4 proc.), a w dalszej kolejności: Magdalena Ogórek (10,6 proc.), Janusz Korwin-Mikke (6,3 proc.), Paweł Kukiz (6 proc.), Janusz Palikot (3,6 proc.), Adam Jarubas (1,8 proc.), Marian Kowalski (1,3 proc.) oraz Grzegorz Braun (0,3 proc.). Specjaliści jednak przestrzegają, te wyniki wcale nie muszą odzwierciedlać realnej siły partii politycznych w naszym regionie.
- Poparcie dla kandydatów nie jest do końca miarodajne i zawyża procent partiom, z których się wywodzą. Nie zakładam , że aż 44 procent Lubuszan popiera Platformę Obywatelską. Także wynik Magdaleny Ogórek jest ponad możliwości SLD - ocenia politolog, dr Łukasz Młyńczyk. - Bronisław Komorowski ma wielu wyborców, którzy nie popierają PO. Zresztą rządząca partia korzysta z tego, że głosują na nią także osoby, które jej... nie popierają. To nowoczesna motywacja polityczna, wedle której część społeczeństwa nie chce dopuścić do władzy kogo innego.
Więcej o poparciu dla partii politycznych w Lubuskiem przeczytasz w poniedziałek, 13 kwietnia, w papierowym wydaniu "Gazety Lubuskiej".
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?