Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Kiedy remont kładki świętomikołajskiej na Obrze?

Eugeniusz Kurzawa 68 324 88 54 [email protected]
- Cieszę się, że mostek będzie metalowy, a nie jak dotąd drewniany - mówi Anna Michalszczak, która przechodziła kładką z córką Bernadettą
- Cieszę się, że mostek będzie metalowy, a nie jak dotąd drewniany - mówi Anna Michalszczak, która przechodziła kładką z córką Bernadettą Paweł Janczaruk
Kładka świętomikołajska na Obrze to popularne przejście. Tędy mieszkańcy chodzą do szkoły, do pracy... - To jedyny łącznik z ul. Mostową i Na Kępie. Czas ją wyremontować! - apelują zbąszynianie.

Temat wywołał jeszcze jesienią Biup pisząc - na forum www.zbaszyn.com - do (wówczas jeszcze kandydata na burmistrza) Tomasza Kurasińskiego: - Panie Tomaszu, nasuwa mi się problem tzw. kładki. Obra podnosi poziom, zalewa chodnik (droga do szkoły i pracy, i jedyny łącznik z ul. Mostową i Na Kępie). Może na razie porozkładać palety, by dzieci nie chodziły po kałużach. Chyba, że jest lepszy pomysł w pana głowie.

Odpowiedź przyszła szybko. - Rozwiązanie, które pan proponuje jest nie do zaakceptowania. Za dwa dni przyjdzie mróz, na oblodzonych paletach ktoś złamie nogę. Rozumiem tok pana rozumowania - zróbmy coś szybko, tymczasowo, po gospodarsku - tyle, że takie rozwiązania możemy stosować na własną odpowiedzialność u siebie na podwórku. Gminie nie wolno. Jeśli chodzi o kładkę, to nie tylko mam na nią pomysł, ale chciałem go zrealizować zaraz po objęciu funkcji zastępcy burmistrza. Nie pozwolono mi na to.... Jeśli zostanę wybrany, wrócę do tego pomysłu i zajmę się kładką, pozdrawiam, Tomasz Kurasiński.

No i odbyły się wybory, a T. Kurasiński został burmistrzem. W tym czasie Obra zalała dojście do kładki i most ze względów bezpieczeństwa został zamknięty. Trwało to dość długo, ludzie musieli mocno nadkładać drogi. Wreszcie w marcu Mike napisał na forum: - Kładka jest drożna, tzn. da się przejść suchą nogą. Pomijając syf, który naniosła rzeka i smród, to jakoś tam można się przedrzeć. Z niecierpliwością czekamy na ambitne plany pana Kurasińskiego względem kładki.
Kurasiński pytany przez "GL" o tę sprawę, jeszcze jako wiceburmistrz, mówił o konieczności wymiany podłoża na uliczce do kładki i znacznego podniesienia poziomu uliczki oraz jej "wyprostowania" przed wejściem na mostek. Ponadto o instalacji stylowego oświetlenia. A jak ocenia to obecnie?
- Dziś widzę konieczność wymiany całej drewnianej kładki na solidną, stalową oraz ucywilizowaniu dojścia do rzeki - deklaruje T. Kurasiński.
- Mnie się wydaje, że stalowa kładka to lepszy pomysł niż drewniana - stwierdza Anna Michalaszczak, spotkana z córkę Bernadettą na mostku. - Cieszę się, że wreszcie coś tutaj szykują.

Trzeba ostudzić entuzjazm zbąszynianki. Samorząd planuje bowiem uzyskać pieniądze na tę inwestycję z zasobów tzw. grupy rybackiej, która zacznie przyjmować wnioski we wrześniu. Zakładając pozytywny scenariusz, przebudowa kładki i dojścia do niej może rozpocząć się dopiero za rok...
Włodarz gminy chce za te same "rybackie" pieniądze wyremontować też drogę do hotelu Podzamcze i na nowy stadion koło parku. Powód jest taki sam - wszystkie te trakty miejskie były ostatnio zalane przez wysoką wodę w rzece.
Do końca maja ma być gotowy projekt przebudowy kładki.

Motoryzacja do pełna! Ogłoszenia z Twojego regionu, testy, porady, informacje

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska