MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Kierowcy! Przestańcie na nas chlapać!

(pik)
Kierowca tej skody nie dość, że nie zatrzymał się na przejściu dla pieszych, to jeszcze ochlapał osoby na nim stojące
Kierowca tej skody nie dość, że nie zatrzymał się na przejściu dla pieszych, to jeszcze ochlapał osoby na nim stojące fot. Jakub Pikulik
Przejścia dla pieszych, przystanki MZK i chodniki to miejsca, w których piesi powinni czuć się bezpiecznie. Niestety, kiedy na drogach są wielkie kałuże, a pod nimi dziury, nawet tam są oni narażeni na niemiłe niespodzianki.

Kierowcy, którzy chlapią na prawo i lewo nie są bezkarni. - Patrole policji zwracają uwagę na nich. Kiedy funkcjionariusze widzą, że samochód jedzie szybko, nie omija kałuż i przy tym chlapie, wówczas mogą takiego kierowcę ukarać mandatem - wyjaśnia Sławomir Konieczny z zespołu prasowego Komendy Wojewódzkiej Policji w Gorzowie.
A mandat jest nie mały, bo jego kwota może wynieść od 20 do nawet 500 zł.

Co zrobić, jeśli zostaliśmy ochlapani, a stało się to na oczach policji? Wtedy można spisać numer rejestracyjny samochodu i przekazać go mundurowym. Policja zajmie się tą sprawą, ale jest mało prawdopodobne, że kierowca otrzyma mandat. Chyba, że mamy świadka, który potwierdzi naszą wersję wydarzeń.

Poszkodowani piesi mogą też wnieść sprawę do sądu. Wówczas kara grzywny wymierzona niesfornemu kierowcy może wynieść nawet do 3 tys. zł.

Policja prosi o rozwagę zarówno kierowców, jak i pieszych. - Koniec zimy i wiosna to trudny czas dla wszystkich. Kierowcy powinni pamiętać, żeby szczególnie w rejonie przejść dla pieszych i przystanków MZK, jeździć wolniej i omijać kałuże. Nie zawsze jednak jest możliwośc przejechania ulicy nie chlapiąc. Czasem kałuży po prostu nie da się ominąć. Dlatego piesi również powinni chodzić nieco dalej od jezdni, wtedy mogą uniknąć takich niemiłych niespodzianek - apeluje S. Konieczny.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska