W pierwszej turze wyborów prezydenckich lider Sojuszu Lewicy Demokratycznej otrzymał prawie 14-procentowe poparcie. To o wiele za mało, aby dostać się do drugiej tury. Ale teraz o jego głosy zabiegają kandydaci, którzy się w niej znaleźli: Bronisław Komorowski i Jarosław Kaczyński. Pierwszy z nich gratulował Napieralskiemu wyniku zaraz po ogłoszeniu sondażowych wyników, a prezes PiS dziękował za dyskusję nt. polskiej służby zdrowia. Były to pierwsze ukłony w kierunku Napieralskiego i jego zwolenników.
"Przechwycenie" wyborców szefa SLD najprawdopodobniej będzie decydujące w ostatecznej walce o fotel prezydenta.
Czytaj e-wydanie »Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?