MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Kupcy z Wolsztyna obawiają się remontu w centrum miasta

Eugeniusz Kurzawa 68 324 88 54 [email protected]
- Czekamy na spotkanie z burmistrzem, żeby dowiedzieć się, co się zmieni - mówi Iwona Słowińska-Kulus (fot. Wojciech Waloch)
- Czekamy na spotkanie z burmistrzem, żeby dowiedzieć się, co się zmieni - mówi Iwona Słowińska-Kulus (fot. Wojciech Waloch)
Rynek, serce miasta, ma się zmienić. Przebudowano ratusz, teraz pora na plac wokół. - Boimy się, że zmiany zabiorą nam klientów - mówi handlowiec Jerzy Kulus. Sprawdziliśmy, klienci do sklepów dojadą.

- Wolsztyn stoi handlem, każdy to wie - stwierdza Jerzy Kulus prowadzący piekarnię w Rynku. - Dlatego boimy się, że planowane przez władze zmiany na Rynku mogą się niekorzystnie odbić na działalności sklepików tutaj istniejących.

Podobną opinię ma Iwona Słowińska-Kulus (zbieżność nazwisk przypadkowa) prowadząca sklep koło ratusza. Przy czym dla niej, jako matki niepełnosprawnego dziecka, w perspektywie zmian na Rynku liczy się także ilość miejsc parkingowych dla niepełnosprawnych. - W naszej części Rynku naliczyłam chyba z 15 niepełnosprawnych, którzy potrzebują wydzielonych miejsc, obecnie są tylko dwa, a słyszałam, że po przebudowie nie będzie żadnego - mówi pani Iwona. - Jednak muszą być miejsca postojowe, żeby dotarli do nas, do sklepów dostawcy, a także kupujący.

Pan Jerzy napisał list, w którym starał się zwrócić uwagę władz na powyższe problemy i zaniósł go do ratusza. Podpisało się pod nim 30 handlowców. - Rozmawiałem z przewodniczącym rady, panem Lisiewiczem - informuje. - Wyjaśniłem mu, iż likwidacja miejsc parkingowych oznacza dla nas konieczność "spakowania walizek”. Czekam na obiecane przez pana Lisiewicza spotkanie władz z mieszkańcami Rynku.

Prawdopodobnie jednak nie dojdzie "pakowania walizek”, choć niepokój kupców jest uzasadniony. Jakiś czas temu, gdy rozmawialiśmy z burmistrzem Andrzejem Rogozińskim ów nie ukrywał, że ma pomysł na dość radykalne zmiany kształtu Rynku. I te wieści zapewne poszły w lud.

- Jeśli zlikwidujemy uliczkę od strony południowej i wschodniej Rynku to zyskamy dwukrotnie większy plac - powiedział "GL" w czerwcu ub. r. Rogoziński. - Można go zazielenić, uruchomić tu kawiarenki, a także wykorzystywać na ważne wydarzenia miejskie.

Uwzględnili uwagi mieszkańców

Jednak demonstrując w tym tygodniu gotowy już projekt przebudowy (lada dzień będzie ogłoszony przetarg na wykonanie) burmistrz wespół z przewodniczącym Krzysztofem Lisiewiczem wskazują, iż uliczki na Rynku jednak zostaną, także nie będą likwidowane miejsca parkingowe. - Pozostanie ta sama ilość miejsc - stwierdza przewodniczący. - Przewidujemy tylko, iż samochody będą parkować równolegle do osi jezdni - dorzuca burmistrz, choć to jeszcze nie jest przesądzone.

- Ulice będą wyłożone kostką granitową, a płyty z granitu znajdą się na placu, nie będzie za to krawężników, wszystko na jednym poziomie - wylicza Grzegorz Wysocki z wydziału infrastruktury technicznej. - Pojawi się nowa fontanna, będzie nowe, oświetlenie tzw. świecznikowe oraz podświetlenie ratusza, stylowe ławeczki, a cały ten teren zostanie odwodniony. Wszystkie rynny będą bezpośrednio wprowadzone do kanalizacji.

- Oby tylko nie było zbędnego przepychu, jakichś marmurów - zastrzega się pan Krzysztof, jeden ze sprzedawców. - I oby znikły dziury w jezdni, a pojawiły się kosze na śmieci - dodaje pani Rita ze sklepu odzieżowego.

- Rynek nie może odstawać od reszty miasta - mówi A. Rogoziński i przewiduje się, iż do września br. za ok. 3 mln zł zostaną poczynione gruntowne zmiany wyglądu, ale nie sposobu funkcjonowania serca miasta.

- Czekamy, że burmistrz te pomysły przedstawi mieszkańcom, a projekt będzie tak dobry, że wszyscy będą zadololeni - przypomina I. Słowinska-Kulus.

 

 

Czytaj też:

Wolsztyn: Nagrody za gospodarność

 

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Inflacja będzie rosnąć, nawet do 6 proc.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska