Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Mamy relikwie św. Urbana

Leszek Kalinowski Michał Szczęch 68 324 88 74 [email protected]
Rzeźby św. Urbana I można spotkać na naszych winnicach
Rzeźby św. Urbana I można spotkać na naszych winnicach Paweł Janczaruk
Do miasta sprowadzony został fragment kości naszego patrona - świętego Urbana I. W sobotę i w niedzielę odbędą się uroczystości na jego cześć. Teraz czas na winnicę wokół kościoła pod jego wezwaniem.

Najpierw tłum wiernych pomodli się w kościele pw. św. Urbana I. To w sobotę o 20.00. Wznoszone będą modlitwy w intencji władz samorządowych i mieszkańców. Później wierni przemaszerują w uroczystym pochodzie do konkatedry, dzierżąc figurę św. patrona winiarzy. W przemarszu udział wezmą harcerze ZHP i ZHR. Przygrywać będzie orkiestra z budowlanki i zespoły z zielonogórskich parafii. Z dłoni wiernych wydobędzie się światło świec i pochodni.

Taki korowód przejdzie ulicami: Lubuską, Podgórną i Kupiecką. W wyznaczonych miejscach odbywać się będą modły. Pierwszą stację zaplanowano przy kościele św. Urbana I - modlitwa za biskupa i kapłanów z Zielonej Góry. Kolejna to Urząd Miasta - modlitwa za prezydenta, wiceprezydentów i radnych. Ostatnia stacja to konkatedra - modlitwa za mieszkańców. Na cześć św. Urbana I wystrzelą kolorowe petardy. A to jeszcze nie koniec.
W niedzielę w samo południe w konkatedrze zielonogórskiej zbiorą się włodarze i mieszkańcy, by ponownie wznieść modły i przemaszerować z figurą patrona pod ratusz. Tam na scenie zatańczy winiarz i wzniesiony zostanie toast za zielonogórzan. Wszyscy będą też pobłogosławieni...relikwiami patrona miasta!

- Tak, to wszystko prawda - potwierdza ks. Mirosław Donabidowicz, proboszcz parafii pw. św. Urbana I. - Otrzymaliśmy fragment kości papieża, patrona winiarzy - przyznaje.
Na uroczystościach nie zabraknie Bożeny Ronowicz, która przyznaje, że spełniają się jej marzenia. Przypomina sobie czasy, kiedy miała być budowana nowa świątynia w mieście. Zastanawiano się, kto ma być jej patronem. Padła propozycja, by był nim Jan Paweł II. Ale wtedy jeszcze nie został błogosławionym. Wybrano więc św. Urbana I, który z czasem stał się oficjalnym patronem miasta winiarzy.
- Teraz powinna jeszcze powstać wokół kościoła winnica. Wiem, że proboszcz parafii, jak i inicjator jej powołania, proboszcz konkatedry ks. Włodzimierz Lange, zawsze o tym myśleili - opowiada B. Ronowicz. - Mój mąż zbiera dawne pocztówki z Zieloną Górą. Jest na nich winnica, która właśnie w tym miejscu się znajdowała. Teraz wróciłaby na swoje dawne miejsce.

Za prezydentury B. Ronowicz powstały dwie rzeźby św. Urbana I autorstwa Jana Papiny. Jednak - wielkości człowieka - została przekazana ks. M. Donabidowiczowi, który pokrył ją polichromią. Teraz modlą się do niej wierni. Druga - miniaturka - nadal stoi w gabinecie prezydentka miasta.
- A wszystko zaczęło się od wizyty na winnicy państwa Krojcigów - wspomina B. Ronowicz. - Zobaczyłam u nich drewnianego św. Urbana I. I pomyślałam wtedy, że taka rzeźba powinna znaleźć się także w Winnym Grodzie. Wszak to postać bliska wszystkim winiarzom.
Dziś figury patrona miasta są w wielu miejscach i domach zielonogórzan.
- Też mam dwie takie rzeźby u siebie. Jedną wykonał Jan Papina. Drugą przywieźliśmy z Nadrenii. Jest bardzo urokliwa. Może kiedyś przekażę ją do kościoła - mówi B. Ronowicz.
Teresa Nowacka i Krystyna Jordan także wybierają się na sobotnio-niedzielne uroczystości. Bo jak mówią, nie tylko Winobranie jest ważne dla mieszkańców. - A dla nas osobiście religijny wymiar życia jest dużo ważniejszy od rozrywki - podkreślają.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska