Miejska Wigilia dla wszystkich, czy tylko dla ubogich?

Gminne wigilie odbywają się od kilku lat w hali sportowo-widowiskowej na os. Kasztelańskim w Międzyrzeczu. Organizatorzy zapraszają na nie bezdomnych, osoby samotne i rodziny korzystające ze wsparcia Ośrodka Pomocy Społecznej. Ostatnio grupa radnych zaproponowała, żeby zmienić formułę i miejsce tych imprez. Podczas sesji mówiła o tym Elżbieta Jarmolińska.

- Na rynku koło ratusza jest sporo miejsca na organizację takiej imprezy. Powinna być otwarta dla wszystkich. Nie tylko ubogich i samotnych, ale dla wszystkich międzyrzeczan - mówiła.

Burmistrz Remigiusz Lorenz tłumaczył, że w zadaszonym pomieszczeniu uczestnicy będą mogli spożyć wieczerzę w znacznie lepszych warunkach, niż na świeżym powietrzu. Poza tym organizatorzy i uczestnicy nie muszą się martwić pogodą, czyli ewentualnym mrozem, czy deszczem.

Ostatecznie stanęło na tym, że wigilijna wieczerza odbędzie się 18 grudnia wieczorem w hali sportowo-widowiskowej na os. Kasztelańskim. Urzędnicy zaproszą niezamożnych i samotnych mieszkańców z całej gminy. - Przygotujemy 250 miejsc. Może przyjść każdy. Oprócz tradycyjnych potraw będą występy artystyczne i Święty Mikołaj z upominkami - zaprasza Maria Górna-Bobrowska, dyrektorka OPS.

Burmistrza i dyrektorkę OPS poparł radny Józef Kaczmarek. Mówił, że organizacja takich imprez dla najuboższych mieszkańców to piękne idea. Czy władze nie mogą zorganizować obu imprez? Zdaniem M. Górnej-Bobrowskiej, jest już za późno, aby przygotować plenerowy kiermasz świąteczny. Nie wyklucza jednak, że być może w przyszłym roku wszyscy mieszkańcy będą mogli podzielić się opłatkiem, złożyć życzenia i skosztować barszczu z pierogami podczas wigilijnego spotkania przed ratuszem.

Elżbieta Jarmolińska
Nic nie stoi na przeszkodzie, żeby zorganizować dwie imprezy. Jedną dla osób ubogich i samotnych, druga natomiast dla wszystkich mieszkańców. Boże Narodzenie to szczególne święto. Bardzo ciepłe i rodzinne. Podczas miejskiej imprezy mieszkańcy mieliby okazję złożyć sobie życzenia, razem pokolędować i skosztować bożonarodzeniowych potraw. Takie festyny i kiermasze są organizowane w wielu miejscowościach. Dlaczego nie zrobić tego u nas.

Maria Górna-Bobrowska
Wigilijnej wieczerzy powinna towarzyszyć ciepła, rodzinna atmosfera. Dlatego zadaszona i ocieplana hala sportowo-widowiskowa to idealne miejsce na taką imprezę. Zaprosimy na nią osoby samotne i z niezamożnych rodzin, żeby mogły poczuć atmosferę świąt. Obecnie jest już za późno na organizację wigilii dla wszystkich mieszkańców. Nie wykluczam jednak, że taka impreza odbędzie się w przyszłym roku. Uważam, że najlepszym rozwiązaniem byłby wigilijny kiermasz. Może właśnie pod ratuszem, jak proponują radni.