MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Miliony na walkę z bezrobociem

Paweł Wańczko
Małgorzata Kordoń rzeczniczką Wojewódzkiego Urzędu Pracy w Zielonej Górze jest od 2003 roku. Po pracy uwielbia czytać książki, pracować w ogródku, a zimą jeździć na nartach.
Małgorzata Kordoń rzeczniczką Wojewódzkiego Urzędu Pracy w Zielonej Górze jest od 2003 roku. Po pracy uwielbia czytać książki, pracować w ogródku, a zimą jeździć na nartach. fot. Bartłomiej Kudowicz
Rozmowa z Małgorzata Kordoń, rzeczniczką Wojewódzkiego Urzędu Pracy w Zielonej Górze.

- Lubuskie powiatowe urzędy pracy mają do wydania 20 mln zł na aktywizację osób bezrobotnych. Pieniądze pochodzą z programu Kapitał Ludzki. Na co konkretnie zostaną one przeznaczone?
- W naszych rejestrach największy problem stanowią osoby, które są długotrwale bezrobotne. Stanowią one ponad 55 proc. wszystkich bezrobotnych. Te pieniądze będą przeznaczone głównie na ich aktywizację, a także dla grup zagrożonych na rynku pracy, np. niepełnosprawnych, kobiet samotnie wychowujących dzieci oraz osób po 45 roku życia. Urzędy pracy będą je wykorzystywać na różnego rodzaju szkolenia, przekwalifikowanie zawodowe, staże a także na refundację wyposażenia stanowisk pracy. Z tej puli można starać się również o pieniądze na rozpoczęcie własnej działalności gospodarczej.

- Czy z takiej pomocy mogą skorzystać również osoby, które są zatrudnione, ale chciałby się np. przekwalifikować, by zdobyć nową pracę?

ILE PIENIĘDZY PRZEZNACZĄ URZĘDY PRACY W RAMACH PROGRAMU "KAPITAŁ LUDZKI"

Gorzów Wlkp. - 2,2 mln zł
Krosno Odrz. - 1,9 mln zł
Międzyrzecz - 1,4 mln zł
Nowa Sól - 2 mln zł
Słubice - 1,1 mln zł
Strzelce Kraj. - 1,5 mln zł
Sulęcin - 0,9 mln zł
Świebodzin - 0,8 mln zł
Wschowa - 0,9 mln zł
Zielona Góra - 2,7 mln zł
Żagań - 2 mln zł
Żary - 2,2 mln zł

- Nie. Ale to nie znaczy, że nie mają one żadnych szans. Dofinansowanie unijne jest przeznaczone również dla nich. Z tym, że inny urząd je wdraża. O te pieniądze muszą się starać różne instytucje i firmy w Urzędzie Marszałkowskim, składając odpowiednie projekty.

- Co bezrobotny powinien zrobić, by skorzystać z takiej pomocy?

- Zgłosić się do swojego powiatowego urzędu pracy i skontaktować się z doradcą zawodowym. Tam już zostanie szczegółowo poinformowany, co musi zrobić.

- Czy w każdym powiecie bezrobotny będzie mógł liczyć na taką pomoc?
- Wszystkie urzędy składały do nas projekty, w których dokładnie musiały określić, ile osób chcą przeszkolić, jakie kursy chcą zorganizować i ile pieniędzy na to przeznaczyć. Na tej podstawie Wojewódzki Urząd Pracy przydzielał fundusze.

- Często słychać opinie, że bezrobotni nie zawsze są zainteresowani taką pomocą, ponieważ pracują na czarno, a status bezrobotnego potrzebny jest im tylko po to, by np. korzystać z bezpłatnej opieki zdrowotnej. A jak to wygląda u nas?
- Jeśli osoba, która pozostaje bez pracy przez dłuższy czas, nie będzie chciała iść na takie szkolenie, to będzie kierowana na nie przymusowo. W przeciwnym razie straci status bezrobotnego.

- No dobrze. A co zrobić w sytuacji, kiedy oferowane szkolenie nie do końca odpowiada umiejętnościom i zainteresowaniom bezrobotnego?
- Docierały do nas głosy od dyrektorów urzędów pracy, że mają kłopoty z naborem. Może to wynikać z propozycji szkoleń. Często jednak oczekiwania bezrobotnych różnią się od tego, jak aktualnie wygląda sytuacja na rynku pracy. Chcą iść na jakiś kurs, ale nie przyjmują do wiadomości, że nie znajdą po nim zatrudnienia. Pośredniaki raczej oferują takie szkolenia, które dają gwarancję znalezienia pracy.

- Dziękuję.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska