Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Na Zaciszu w Zielonej Górze panuje nowa moda. Ulice są modernizowane tylko do połowy - mówią mieszkańcy

Alicja Bogiel 0 68 324 88 46 [email protected]
- Dobrze, że na osiedlu zaczęły się remonty ulic - mówi Halina Skraburska. - Teraz ta część Agrestowej jest super, nowe parkingi, nowy asfalt...
- Dobrze, że na osiedlu zaczęły się remonty ulic - mówi Halina Skraburska. - Teraz ta część Agrestowej jest super, nowe parkingi, nowy asfalt... fot. Wojciech Waloch
Przykład? Budowa ul. Bananowej i remont Agrestowej. Może to się zmieni, bo dziś o 10.00 spotkanie na osiedlu w tej sprawie.

Mieszkańcy os. Zacisze drugą połowę roku mogliby pod względem inwestycji drogowych uznać za udaną. Powstał łącznik między ul. Prostą i ul. Agrestową, zbudowana została droga do nowych bloków przy Bananowej, drogowcy weszli też na dziurawą Agrestową. - Bardzo ładnie tu to wszystko zrobili, nowe parkingi powstały - zachwala Halina Skraburska.

Tyle że radość jest połowiczna. Jak opisuje pan Henryk z ul. Agrestowej, drogi zrobiono do połowy. Tylko krótki, kilkunastometrowy łącznik wykonano w całości. - Nowa ulica Bananowa jest tylko do bloków, dalej jej już nie pociągnięto. Dlaczego? - dopytuje się mieszkaniec Zacisza. Najbardziej zdenerwował się jednak, gdy zobaczył, że drogowcy opuszczają Agrestową i wcale nie zamierzają tu wiosną wrócić. - Powiedzieli, że robotę skończyli - dziwi się Czytelnik. - Jak to? Tak w połowie roboty...

Ryszard z Zacisza (nazwisko znane redakcji) ma też spore uwagi do wykonania remontu Agrestowej. - Już widoczne są nierówności dywanika asfaltowego i spękania. A przecież dopiero co był remont - zauważa. - Nie wiem też, dlaczego nie wymieniono wszystkich krawężników...

Jak podaje szef prezydenckiego gabinetu Tomasz Nesterowicz, na Agrestową w tym roku wylano 2,5 tys. mkw. nowej nawierzchni, wymieniono krawężniki, wykonano miejsca parkingowe. - Tam, gdzie droga była w najgorszym stanie, została naprawiona. Nie był to pełen remont drogi, ale na razie nie planujemy jego kontynuacji. Tym bardziej, że koszt dotychczasowych robot to 370 tysięcy złotych.

Bananowa też sporo kosztowała, ok. 200 tys. zł. - Gdybyśmy chcieli poprowadzić ją dalej, konieczny byłby wydatek kolejnych 200 tysięcy złotych - wylicza T. Nesterowicz. - Tymczasem ta szosa prowadziłaby do ośmiu domów. Na razie jej więc nie będzie.

To akurat się okaże, bo radni zamierzają lobbować za kolejnymi inwestycjami drogowymi na osiedlu. - Na razie w planach budżetowych nie ma literalnie zapisanej Agrestowej, ale będziemy o to się starać - zapowiada Kamil Kawicki, radny Platformy Obywatelskiej. - Chcemy również zawalczyć o Bananową oraz ciąg pieszy między Zaciszem a os. Leśnym.

Polityków, którzy lobbują w sprawie Zacisza, jest więcej. Jeszcze jako radny zabiegał o drogi na osiedlu obecny europoseł Artur Zasada. Dziś o 10.00 politycy PO spotykają się przy nowej drodze Agrestowa - Prosta z szefem spółdzielni Grzegorzem Gratkowskim. Zapraszają też mieszkańców, by wypowiedzieli się w sprawie osiedlowych ulic.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska