Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Niektóre gorzowskie cmentarze wyglądają okropnie

Renata Ochwat
Trawa niemal w całości zarosła już cmentarz przy ul. Warszawskiej
Trawa niemal w całości zarosła już cmentarz przy ul. Warszawskiej fot. Krzysztof Tomicz
Chaszcze, butelki po piwie i zapełnione kosze straszą na cmentarzu przy Warszawskiej. Kilka dni temu tak samo wyglądała nekropolia przy Walczaka.

- Wiem, że cmentarz jest zarośnięty. Ale my zwyczajnie nie mamy pieniędzy na koszenie. Właśnie szukamy sponsora, który pomoże - mówił nam wczoraj Tadeusz Horbacz, administrator zabytkowej nekropolii przy Warszawskiej.

Między groby nie wejdą

Pełen zabytkowych nagrobków cmentarz zarósł totalnie trawą. Sięga ona nawet do półtora metra. Porządek jest tylko przy grobie księdza ordynariusza Teodora Załuczkowskiego i jego rodziny, pomniku więźniów obozu w Ravensbrück, mogile ojców kapucynów i przed kaplicą. W wysokiej trawie giną malutkie dziecięce nagrobki. - Tu wygląda okropnie. Aż żal patrzeć. Myślę, że to wina administratora, który zwyczajnie nie dba o to miejsce - mówiła nam wczoraj Ewa Łopuszyńska, która ma tu groby rodziny.
Stowarzyszenie administruje wpisanym do rejestru zabytków cmentarzem od 2000 r. - Dopóki nie uda się go uruchomić i na nowo grzebać tu ludzi, będzie on tak wyglądał - tłumaczył nam T. Horbacz. Nie ma nawet na bieżące utrzymanie nekropolii. - Sanepid musi pozwolić na otwarcie nekropolii. Właśnie czekamy na kolejną decyzję - powiedział T. Horbacz. Zapewnił jednak, że największe chaszcze zostaną wykoszone w lipcu. - Na to trzeba 3 tys. zł i mam nadzieję, że znajdę sponsora - mówił. Nie będzie koszenia między grobami. - To muszą zrobić sami ludzie. Przecież żaden administrator nie dba o poszczególne groby - mówił.

Tu już wycięli

Jeszcze kilka dni temu podobne widoki można było oglądać na cmentarzu wojennym przy Walczaka. - Czekaliśmy na dotację z Lubuskiego Urzędu Wojewódzkiego, bo to w gestii wojewody jest administracja cmentarzami wojennymi - powiedziała nam Agnieszka Kuźba, kierowniczka działu zielni w magistracie. Na ten rok miasto dostało 30 tys. zł i za te pieniądze trawę jeszcze wykosi dwa razy oraz odczyści kolejne nagrobki z mchów i innych zanieczyszczeń.
Magistrat dostał także 10 tys. zł od Rady Ochrony Pamięci Walk i Męczeństwa. - Zrobimy dwie granitowe płyty pamiątkowe. Staną przy pomniku po lewej stronie od wejścia - mówiła A. Kuźba. Na tablicach będzie 56. imion i nazwisk znanych więźniów obozu w Woldenbergu-Dobiegniewie, którzy tu spoczywają - tłumaczyła Anna Jaworska z wydziału gospodarki komunalnej. Dodała, że na cmentarzu tym pochowani są Rosjanie, Polacy, Belgowie, obywatele księstwa Luksemburg i Francuzi.
Zmiany szykują się też na cmentarzu komunalnym przy Żwirowej. - Planujemy uruchomić regularne pogrzeby w soboty, na które nie będzie trzeba specjalnego pozwolenia jak do tej pory. Czekamy na zgodę Rady Miasta - mówiła A. Kuźba.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska