Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Parkometry w Żarach także w sobotę przyjmują pieniądze, mimo że tego dnia parkowanie jest darmowe

Janczo Todorow
- Nieopatrznie straciłem pieniądze, bo parkometr nie zwrócił mi monety - mówi Stanisław Dróżka.
- Nieopatrznie straciłem pieniądze, bo parkometr nie zwrócił mi monety - mówi Stanisław Dróżka. fot. Janczo Todorow
Nasz Czytelnik przez roztargnienie w sobotę wrzucił monetę do parkometru na placu Przyjaźni, kiedy nie obowiązuje odpłatność za parkowanie. Ma żal, że przepadły mu pieniądze, ale w ratuszu twierdzą, że nie ma możliwości zwrotu.

Stanisław Dróżka przyjechał do miasta z jednej z podżarskich miejscowości w sobotę. Zaparkował swoje auto przy placu Przyjaźni i nieopatrznie podszedł do parkometru, żeby wykupić bilet. Jakie było jego zdziwienie, kiedy aparat wydał bilet, ale z datą najbliższego poniedziałku.

Dopiero potem zorientował się, że w sobotę parkowanie przy placu jest darmowe. Jeden z przechodniów zwrócił mu uwagę, że są tabliczki, które informują o tym. - Nie zauważyłem tych tabliczek, pomyliłem się - przyznaje Stanisław Drożka. - Dlaczego w takim razie parkometr przyjął ode mnie pieniądze i wydał mi bilet? Jeżeli w tym dniu nie obowiązuje odpłatność za parkowanie, to i aparaty powinny być zablokowane albo wyłączone i nie powinny przyjmować pieniędzy. Bo być może i inne osoby się mylą, szczególnie obcokrajowcy. Skąd mogą wiedzieć, co jest napisane na tabliczkach?

Wyłączcie je

Radny Franciszek Łuckiewicz podziela wątpliwości naszego Czytelnika. - Przede wszystkim parkometry powinny być wyłączane, kiedy nie obowiązują opłaty. Już w piątek o 17.00 strażnik miejski albo inna osoba upoważniona do tego, powinna je wyłączyć i włączyć dopiero w poniedziałek o godzinie 8.00. Ponadto na parkingu powinny być duże, łatwo zauważalne tablice w języku polskim i niemieckim z informacją, że opłaty obowiązują tylko od 8.00 do 17.00 w dni powszechne. Inaczej będą pomyłki i skargi - uważa radny Łuckiewicz.

- Mnie to też się kiedyś przytrafiło - przyznaje kobieta, kierująca osobowym oplem. - Również wrzuciłam pieniądze do parkomatu, a potem się okazało, że to już minęła 17.00. A pieniądze wciągnęło.

Nie wyłączymy

- Nie ma po prostu takiej możliwości technicznej, żeby wyłączać automaty wydające bilety za parkowanie - uważa Ewaryst Stróżyna, naczelnik wydziału infrastruktury technicznej w żarskim urzędzie miejskim. - Nie ma również sposobu, żeby je blokować po 17.00. Pracownik, który na nasze zlecenie konserwuje aparaty, jedynie dba o ich właściwy stan techniczny. Wystarczy, że jest informacja na tablicach przy parkingu, w jakich dniach i godzinach obowiązują opłaty za parkowanie. Niestety, nie ma także możliwości zwrotu pieniędzy temu czytelnikowi, który się pomylił - dodaje urzędnik.

Przypomnijmy, że w Żarach strefa płatnego parkowania na razie obowiązuje w Rynku oraz przy placu Przyjaźni. Na mocy uchwały radnych miejskich opłaty za parkowanie wejdą, najprawdopodobniej od września, także w Kaczym Rynku. - Warto by było pomyśleć o bardziej przejrzystą informację dla parkujących, o tym, kiedy płacą i kiedy nie. Także dla obcokrajowców - komentują żaranie.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska