Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Pasjonaci historii w Namyślinie uporządkowali dawny, poniemiecki cmentarz. Nekropolia przez lata została zupełnie zniszczona

Jakub Pikulik
Jakub Pikulik
Pasjonaci historii zakasali rękawy i posprzątali poniemiecki cmentarz ewangelicki.
Pasjonaci historii zakasali rękawy i posprzątali poniemiecki cmentarz ewangelicki. Jakub Pikulik
Około 30 osób uczestniczyło w sprzątaniu poniemieckiego, ewangelickiego cmentarza w miejscowości Namyślin. Przez lata nekropolia była zapomniana. Teraz odsłonięto stare groby i wycięto porastające cmentarz chaszcze.

Namyślin to niewielka wieś w gminie Boleszkowice na granicy województwa zachodniopomorskiego i lubuskiego. Jest oddalona o kilkanaście kilometrów od Kostrzyna nad Odrą. Teraz mieszka tu około 300 osób, ale przed wojną populacja była nawet trzy razy większa. Jak w każdej miejscowości potrzebny był cmentarz. Początkowo powstał przy kościele, jednak w połowie XIX w. po zmianie przepisów sanitarnych, został przeniesiony w obecne miejsce. Po wojnie polscy osadnicy utworzyli swój cmentarz w sąsiedztwie niemieckiej, ewangelickiej nekropolii. Ta popadała jednak w zapomnienie. Poniemiecki cmentarz porastały krzaki i drzewa. Aż do dzisiaj.

Trwa głosowanie...

Czy interesujesz się historią miejsca, w którym mieszkasz?

Cmentarz trzeba powiększyć

- Polską część cmentarza trzeba powiększyć, zaczyna brakować tu miejsca – przyznaje Sabina Bednarz, sołtys Namyślina. Zanim jednak ruszą prace przy powiększeniu polskiego cmentarza, gmina zdecydowała się na inwentaryzację zapomnianej, niemieckiej części. Poproszono o to pasjonatów historii ze stowarzyszenia Templum, którzy pracowali pod nadzorem archeologa dr Przemysława Kołosowskiego. – Pomagają nam też członkowie innych stowarzyszeń m. in. stowarzyszenia Warta, Pomerania, Tempelburg oraz Izby Pamięci Regionu i Oręża Polskiego - Jasień Żarski. Przyszło też kilku mieszkańców – wylicza Dariusz de Lorm ze stowarzyszenia Templum.

Początkowo zapowiadało się, że nagrobków jest 6, może 8, ale po dwóch godzinach okazało się, że jest ich aż 52

Poniemieckie nagrobki zostały zniszczone

Uczestnicy akcji sprzątania i inwentaryzacji cmentarza zakasali rękawy i ruszyli do pracy. Najpierw trzeba było wykarczować chaszcze, którymi przez lata zarosła nekropolia. – Poszukujemy starych płyt nagrobnych, krzyży, elementów nagrobków i samych nagrobków – mówi Dariusz de Lorm. Okazuje się, że niemal wszystkie płyty z informacjami o pochowanych tu ludziach zostały zniszczone lub skradzione. Same nagrobki zostały zniszczone, ich fragmenty odnajdywano w trawie lub pod cienką warstwą ziemi. Pasjonaci historii trafili m. in. na kilka pochówków dziecięcych. Świadczy o tym niewielki rozmiar nagrobków. - Początkowo zapowiadało się, że nagrobków jest 6, może 8, ale po dwóch godzinach okazało się, że jest ich aż 52. Niestety wszystkie zniszczone i tylko na dwóch widać napisy, z czego tylko jeden pochówek do zidentyfikowania. Przedmioty żelazne jak krzyże, płotki zostały prawdopodobnie wywiezione na złom, udało nam się znaleźć tylko kilka fragmentów metalowych z ozdobnych płotków – mówi Dariusz de Lorm.

Powstanie tu lapidarium?

- Umiejscowienie poszczególnych nagrobków zostanie naniesione na mapę, która zostanie przekazana gminie. Prawdopodobnie po wykonaniu prac związanych z powiększeniem cmentarza, poniemieckie nagrobki zostaną zgromadzone w jednym miejscu i powstanie lapidarium – mówi dr Przemysław Kołosowski.

INFORMACJE ZE STAREGO MIASTA W KOSTRZYNIE

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska