Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Pogotowie ratunkowe: gdyby nie alkohol, interwencji w trakcie Winobrania byłoby o kilkadziesiąt procent mniej

Małgorzata Sobol
Winobranie jest czasem trudniejszym dla pogotowia ratunkowego, bo jest więcej wypadków, więcej wyjazdów nocnych.
Winobranie jest czasem trudniejszym dla pogotowia ratunkowego, bo jest więcej wypadków, więcej wyjazdów nocnych. Archiwum
Doktor Andrzej Marczyński opowiada o pracy zielonogórskiego pogotowia ratunkowego w trakcie Winobrania w Zielonej Górze.

- Winobranie jest czasem trudniejszym dla pogotowia ratunkowego, bo jest więcej wypadków, więcej wyjazdów nocnych. Większość dotyczy ofiar bójek, okaleczeń, ofiar upojenia alkoholowego - mówi doktor Andrzej Marczyński, specjalista medycyny ratunkowej, zastępca dyrektora ds. lecznictwa wojewódzkiej stacji pogotowia ratunkowego w Zielonej Górze.

Na okres Winobrania pogotowie nie zwiększy ani ilości karetek pogotowia, ani liczby personelu medycznego. Będzie pracować tak, jak to przewidziano w kontrakcie z NFZ. Podobnie jak nie ulega zwiększeniu np. na Sylwestra. A właśnie z zabawą noworoczną można porównać Winobranie, jeśli chodzi o liczbę interwencji pogotowia ratunkowego i rodzaje wypadków. Dla pogotowia ratunkowego to będą zwykłe dni pracy. "Zwykłe dni pracy" oznaczają pracę przez 365 dni w roku i 24 godziny na dobę. Nie ma żadnych przerw. Zatrudnienie nowych osób i zwiększenie ilości sprzętu na okres Winobranie to problemy organizacyjne i dodatkowe koszty, których nie przewidziano w budżecie.

- Trzeba się po prostu przyzwyczaić do tego, że w jakieś dni praca jest spokojniejsza, jest mniej wyjazdów, a w inne, takie jak Winobranie, trzeba pracować intensywnej i ciężej. Taka jest specyfika medycyny ratunkowej - tłumaczy doktor Marczyński.

Zielonogórskie pogotowie zatrudnia 150 osób. Ma pięć karetek pogotowia, jedną z dwoma ratownikami medycznymi, a cztery z lekarzem w zespole ratowniczym.

Dodatkowo organizatorzy tzw. imprez masowych (a więc na przykład koncertów podczas Winobrania) mają obowiązek, na swój koszt, zapewnić obsługę medyczną takich imprez, niezależnie od pogotowia. Są już prywatne firmy, które świadczą taką pomoc medyczną.

Gdyby wydarzyła się jakaś katastrofa przekraczająca możliwości lokalnego pogotowia ratunkowego i tej dodatkowej obsługi medycznej, to w każdym województwie jest lekarz koordynator ratownictwa i w takiej sytuacji to on organizuje pomoc pogotowia z innych ośrodków.

- Apeluję, żeby spożywać alkohol z umiarem. Gdyby nie nadużywanie alkoholu, to wypadków i interwencji pogotowia byłoby nawet o kilkadziesiąt procent mniej - mówi Andrzej Marczyński.

Pogotowie ratunkowe nie sprawdza, czy osoba, której udzieli pomocy ma ubezpieczenie zdrowotne. Ma obowiązek ratowania każdego. Pogotowie nie zawozi pacjentów, ofiary wypadków, bójek, itp. do siedziby pogotowia, ale bezpośrednio do szpitala przy ul. Zyty.

Wszystkie informacje o Winobraniu 2014:**

Winobranie 2014 - program, koncerty, zdjęcia, wideo

**

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska