MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Pole woodstockowe jeszcze bez wody

Redakcja
Wodę na kawę Dziadek bierze od znajomych z Kostrzyna, a kawę przygotowuje na palniku własnego pomysłu.
Wodę na kawę Dziadek bierze od znajomych z Kostrzyna, a kawę przygotowuje na palniku własnego pomysłu. fot. Aneta Stosor
- W tej kwestii jestem odporny, znaczy długo wytrzymuję bez mycia - przyznał nam dziś Mateusz Osiński z Gliwic. Na polu nie ma jeszcze ani wody, ani prądu.

KIEDY CO BĘDZIE

KIEDY CO BĘDZIE

  • woda - od poniedziałku
  • prąd - od poniedziałku
  • toalety - od wtorku
  • stoiska z jedzeniem - od wtorku
  • Na razie jest ich trzech i muszą sobie jakoś radzić. To Pierwszy, czyli Sebastian Adamus, Dziadek - Stanisław Kuleszyński i Trzeci - M. Osiński.

    Woodstockowy weteran Dziadek mówi, że chodzi się kąpać do znajomych z Kostrzyna. - Danka, Piotrek, Krystyna - wylicza. Od nich bierze też wodę na kawę i do umycia, bo tej na polu jeszcze nie ma. Chwyta więc 5-litrowy baniaczek i śmiga do znajomych. - Nie wiem, ile idę. Może 15-20 minut? - mówi Dziadek i tłumaczy, że tu nikt nie patrzy na zegarek. Rano, o 7.00, piją więc z Trzecim kawę, później jakaś prasówka (koniecznie ,,Gazeta Lubuska''), a potem rozmowy - z miejscowymi, dziennikarzami i kolegami, którzy wpadają zapytać, co się dzieje i czy już mogą przyjechać. Trzeci zauważa, że czas można spędzić głupio albo pomagać patrolowcom przygotowywać festiwal. - Wolę pomagać - przyznaje. A patrolowcy mają, co robić, bo trzeba deskami obić scenę. I sprzątania full.

    Dziś na polu ekipy przygotowujące festiwal uwijały się jak w ukropie. Podłączany był prąd, tiry przywoziły kontenery i elementy małej sceny, postawiono umywalki, swoje miasteczko rozbijała już Hare Krishna. - Sanepid badał dziś wodę, na razie jest mocno zachlorowana - mówi Maciej Kuraszkiewicz z WOŚP. A Przystanek tuż tuż, początek właściwie za tydzień.

    (habe)

    Dołącz do nas na Facebooku!

    Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

    Polub nas na Facebooku!

    Kontakt z redakcją

    Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

    Napisz do nas!
    Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska