Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Powiat wschowski bez nowego starosty

Anna Białęcka
- Nie ma obaw, w powiecie sprawuje władzę zarząd minionej kadencji - mówi Marek Kozaczek, który także wtedy był starosta powiatu wschowskiego
- Nie ma obaw, w powiecie sprawuje władzę zarząd minionej kadencji - mówi Marek Kozaczek, który także wtedy był starosta powiatu wschowskiego Fot. Anna Białęcka
Nadzór wojewody zakwestionował a następnie unieważnił uchwałę rady powiatu wschowskiego dotyczącą wyboru przewodniczącego rady. W efekcie: powiat wschowski nie ma starosty.

Ze względu na błędne policzenie głosów w czasie tego wyboru, przewodniczącą rady nie jest już Elżbieta Rahnefeld, radzie przewodzi Ryszard Szumski. Różnica głosów była niewielka, ale faktycznie na korzyść Szumskiego, a nie Rahnefeld.

Tak więc wybór został przeprowadzony zgodnie z zasadami, ale głosy policzono źle i podjęto błędną uchwalę.
Mimo protestów kilku radnych, ta pierwsza sesja przebiegała dalej. Dokonano wyboru wiceprzewodniczącego, a także starosty i pozostałych członków zarządu powiatu wschowskiego. Starostą ponownie został wtedy Marek Kozaczek.

- Do wojewody wpłynęło pismo od radnych, którzy mieli wątpliwości dotyczące wyboru przewodniczącego - poinformowała rzeczniczka wojewody Urszula Śliwińska - Misiak. - Po sprawdzeniu, okazało się, że faktycznie wynik wyboru przewodniczącego był inny niż ten zapisany w uchwale. Konieczne więc było jej unieważnienie. I nie tylko tej jednej.
Konsekwencją tej sytuacji i decyzji wojewody lubuskiego jest unieważnienie wszystkich uchwał, które były podejmowane na sesjach zwoływanych przez E. Rahnefeld, na tej pierwszej i dwóch pozostałych. Jedna z tych unieważnionych uchwał dotyczyła wyboru starosty, wicestarsoty i pozostałych członków zarządu powiatu. Efekt jest taki: w powiecie wschowskim nie ma starosty, nie ma zarządu.

- Zapewniam, że w powiecie nie ma bezkrólewia, gdyż do czasu wyboru nowych władz, zarząd sprawuje dotychczasowy zarząd, czyli ten z poprzedniej kadencji - powiedział dotychczasowy starosta Marek Kozaczek, który sprawował rządy w powiecie także w ubiegłej kadencji. - Zgodnie z ustawą, władze powiatu mają po wyborach aż trzy miesiące na wybór nowego starosty i zarządu. Tak więc mamy we Wschowie jeszcze czas do końca lutego na wybór.

Jeśli chodzi o poprzedni zarząd, który powinien kierować powiatem do czasu prawidłowego wyboru nowych władz, to w jego skład wchodzili zarówno nieprawidłowo wybrany starosta Marek Kozaczek jak i jego zastępca. A trzech pozostałych członków zarządu tuż po wyborach pożegnało się ze starostwem. - Jak będzie taka konieczność, to będziemy prosili ich o pomoc w pracy w powiecie - zapewniał Marek Kozaczek. - Ale nie na długo, gdyż 21 stycznia będzie sesja i dojdzie na niej do ponownego wyboru nowych władz powiatu.

Czy będą to ci sami ludzie, których wybrano pod przewodnictwem Elżbiety Rahnelfeld? Trzech członków niezgodnie z prawem wybranego zarządu powiatu pobierało wynagrodzenia, choć, jak widać, nie miało do tego prawa. Te pieniądze należą się ich poprzednikom z minionej kadencji.

Czy będą musieli oddać miesięczne wynagrodzenie? Teraz wojewoda będzie musiał także to rozstrzygnąć.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska