Rynek będzie jak nowy

Przeczytaj też: Szlichtyngowa: Podnieś za darmo swoje kwalifikacje

Roboty na szlichtyngowskim rynku (gmina Wschowa) trwają już od miesiąca. Są uciążliwe dla mieszkańców tego rejonu, bo w niektórych miejscach nawet ciężko dojść do domów, a dojechać autem całkiem się nie da - wszystko jest rozkopane. Ale nikt nie narzeka, wszyscy się cieszą, że już wkrótce będzie ładniej i nowocześniej.

Trzeba tylko przeczekać. Uciążliwości mają trwać do końca listopada. Mieszkańcy mówią, że da się to wytrzymać. Inwestycja jest pod opieką lubuskiego konserwatora zabytków, gdyż część szlichtyngowskiego rynku jest zabytkowa.

- Wreszcie nie będzie tych strasznych dziur w drogach na rynku - cieszy się burmistrz Szlichtyngowej Jan Wardecki. - Dziura była dosłownie na dziurze. A część dróg była nawet gruntowa.

Wreszcie szlichtyngowski rynek będzie miał porządne drogi. Ich budowa ma być częściowo sfinansowana z budżetu gminy, a częściowo z Narodowego Programu Odbudowy Dróg Lokalnych.

Przetarg na inwestycję opiewa na 1 mln 600 tys. zł. 40 proc. dofinansowania będzie pochodziło właśnie z narodowego programu na tzw. schetynówki. Za te pieniądze będzie wymieniona nawierzchnia dróg, będą także nowe chodniki.

Gmina przy okazji postanowiła także wykonać inne niezbędne prace - wymienić sieć wodociągową i kanalizację burzową pod drogami. - Podjąłem taką decyzję, bo nie było sensu remontować dróg i chodników bez tego. Mieliśmy ciągłe awarie starej sieci wodociągowej, a przecież nie będziemy nowych dróg rozkopywać, bo się znów coś popsuje - mówi burmistrz. - Warto było trochę pieniędzy dołożyć. Mam nadzieję, że tych problemów już w naszym mieście nie będzie.

Chodniki mają być ze starobruku - czyli materiału ładniejszego, bardziej eleganckiego niż kostka brukowa. Konserwator zabytków wyraził na to zgodę. Zostaną wymienione wszystkie nawierzchnie dróg wokół rynku, łącznie z tą na drodze krajowej - czyli na ul. Daszyńskiego.

Przeczytaj też: Rewitalizacja starówki w Szlichtyngowej w tym roku