Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Seryjni włamywacze działali na terenie całego kraju. Złapali ich policjanci z Zielonej Góry

Magdalena Marszałek
Magdalena Marszałek
Zielonogórscy policjanci zatrzymali szajkę włamywaczy. Mężczyźni działali na terenie całego kraju.
Zielonogórscy policjanci zatrzymali szajkę włamywaczy. Mężczyźni działali na terenie całego kraju. Pexels
W ręce zielonogórskich kryminalnych wpadło dwóch mężczyzn podejrzanych o włamania do domów jednorodzinnych w kilku miejscowościach powiatu. Szybko okazało się, że działali także na terenie całego kraju. Obaj zostali tymczasowo aresztowani na trzy miesiące. Jak informują funkcjonariusze - sprawa jest rozwojowa.

Seria włamań na terenie powiatu

W połowie maja dyżurny zielonogórskiej komendy policji otrzymał zgłoszenie od mieszkańca Buchałowa, który po powrocie do domu zastał splądrowane pomieszczenia. Z jego relacji wynikało, że do włamania musiało dojść w ciągu dnia, gdy był w pracy.

Na miejsce pojechała grupa dochodzeniowo-śledcza, która zabezpieczyła ślady. Jednocześnie policjanci służby kryminalnej rozpoczęli działania operacyjne. Sprawcy wynieśli z domu różne wartościowe przedmioty: biżuterię, elektronarzędzia, sprzęt komputerowy oraz pieniądze. Właściciel wycenił straty na ponad dziesięć tysięcy złotych - mówi podinspektor Małgorzata Stanisławska z Komendy Miejskiej Policji w Zielonej Górze.

Następnego dnia policjanci otrzymali kolejne zgłoszenie o kradzieży z włamaniem do domu, ale tym razem w miejscowości oddalonej od poprzedniej o kilkanaście kilometrów.

Okazało się, że sposób działania sprawców w obydwu przypadkach był bardzo podobny. Do wnętrza dostali się w czasie, gdy właścicieli nie było w domu, a ukradli pieniądze oraz dokumenty o łącznej wartości ponad tysiąca złotych. Różne okoliczności, które podczas ustaleń operacyjnych i śledczych wzięli pod uwagę policjanci sugerowały, że mogą to być ci sami sprawcy, którzy dodatkowo wcześniej obserwowali swoje potencjalne ofiary - dodaje podinspektor Małgorzata Stanisławska.

Namierzenie włamywaczy nie było łatwe

Namierzenie włamywaczy okazało się bardzo trudnym wyzwaniem. Zanim mężczyźni zostali zatrzymani, dokonali jeszcze dwóch podobnych przestępstw w kolejnych miejscowościach.

To efekt żmudnej pracy operacyjnej doświadczonych policjantów kryminalnych. Jak ustalili policjanci - 42 i 45-latek przyjechali na teren powiatu zielonogórskiego z województwa pomorskiego zaledwie na kilka dni i już prawdopodobnie zamierzali przenieść się w inny rejon, gdzie najprawdopodobniej planowali kolejne przestępstwa - informuje rzeczniczka Komendy Miejskiej Policji w Zielonej Górze.

Włamywacze wpadli w wynajętym mieszkaniu

Podejrzani o włamania zostali zatrzymani w niecałą dobę po ostatnim skoku. Jak ustalili policjanci - mężczyźni wynajęli mieszkanie w jednej z miejscowości powiatu krośnieńskiego. To właśnie tam, po powrocie z rozpoznania terenu, zostali zaskoczeni i zatrzymani przez zielonogórskich kryminalnych. 45-latek nie był wcześniej notowany, natomiast 42-latek ma bogatą kartotekę. Był wcześniej wielokrotnie notowany, a także odbywał kary pozbawienia wolności za kradzieże z włamaniami. Zakład karny opuścił w marcu po odbyciu kilkuletniego wyroku.

Część łupów z włamań udało się odzyskać

Łączna wartość wszystkich skradzionych przedmiotów i sprzętu to nawet kilkadziesiąt tysięcy złotych. Część z nich udało się odzyskać. Znaleziono również te, które przestępcy zdążyli już zastawić w lombardach. Podejrzani usłyszeli zarzuty kradzieży z włamaniem, za co kodeks karny przewiduje karę pozbawienia wolności od roku do nawet 10 lat. 42-latek będzie odpowiadał w warunkach recydywy, więc w jego przypadku kara może być o połowę wyższa. Sprawa jest rozwojowa, a zielonogórscy policjanci ustalają, kiedy i gdzie dokładnie mężczyźni działali.

Zobacz również:

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska