Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Sława przypomina wielki plac budowy

Tomasz Krzymiński 0663 145 858
Szczeliny w bruku na Nowym Rynku na razie denerwują, ale mają zostać wypełnione i wtedy panie w szpilkach nie powinny narzekać.
Szczeliny w bruku na Nowym Rynku na razie denerwują, ale mają zostać wypełnione i wtedy panie w szpilkach nie powinny narzekać. fot. Tomasz Krzymiński
Nasi Czytelnicy skarżą się przez to na niedogodności. - Wybrukowali Nowy Rynek w taki sposób, że nie mogą tamtędy normalnie przejść kobiety na obcasach - opowiada mieszkanka Sławy.

W Sławie trudno gdziekolwiek się ruszyć, bo na każdym kroku coś się robi. Ale ludzie mają uwagi do prowadzonych prac. - Na Nowym Rynku są takie szczeliny pomiędzy kostkami brukowymi, że toną tam obcasy. A podobno fachowcy mieli zwrócić także na to uwagę. Niestety nasz przyszły deptak jest nie do przejścia - żali się sławianka.

Czytelniczka zastanawia się czy można jeszcze coś z tym zrobić. - Bo jak już ekipy zrobią nawierzchnię, to nikt nie będzie przecież tego rozbierał i na nowo układał - wyjaśnia. - Warto przyjrzeć się w trakcie pewnym niedoróbkom, bo jest jeszcze czas, by to zmienić.

Ale nie tylko do szczelin na deptaku uwagi mają mieszkańcy. Marek Ciążyński twierdzi, że problemem nowego dworca autobusowego jest brak toalet. - Stała przenośna ubikacja, ale jakiś czas temu ją zabrano. A wybudowane toalety są zamknięte - wyjaśnia sławski radny. - Miejscowi wiedzą, że z wc można skorzystać w godzinach pracy urzędu. A przyjezdni muszą się za potrzebą nabiegać.
M. Ciążyński pyta, dlaczego toaleta nie została jeszcze oddana do użytku, skoro dworze już funkcjonuje. - Mogli zostawić tę przenośną kabinę, bo słyszałem, że z tą nową jest jakiś problem. Uważa, że wszystko powinno tam być już dopięte na ostatni guzik.

Burmistrz Sławy tłumaczy, że rzeczywiście jest problem z toaletami przy dworcu autobusowym. - Po prostu elektrownia nie podłączyła nam jeszcze prądu, dlatego są nieczynne. Energetycy już powinni byli nas podpiąć, ale mają opóźnienie - wyjaśnia Cezary Sadrakuła.

Jak tłumaczy, nie spodziewano się opóźnień, dlatego przenośna ubikacja została przewieziona na cmentarz. - Gdybyśmy wiedzieli, że będzie opóźnienie, to zostawilibyśmy ją na dłużej - wyjaśnia.
Włodarze Sławy liczą, że lada dzień prąd zostanie podłączony i bez przeszkód będzie można korzystać z toalet. - To miejsce niebawem ożyje jeszcze bardziej. Już w okolicach dworca chcą inwestować przedsiębiorcy - mówi burmistrz Sadrakuła.

W sprawie Nowego Rynku uspokaja. - Ta inwestycja trwa i wszystko będzie dobrze na jej zakończenie - zapewnia włodarz Sławy. - Przypomnę, że to jest teren budowy. Ta inwestycja nie została skończona i przyznaję, że teraz mogą się zdarzyć sytuacje, że kobiety w szpilkach wchodzą w te szczeliny. Ale rozmawialiśmy z wykonawcą. Ten bruk zostanie jeszcze bardziej ubity, a szczeliny wypełnione. Wszystko ma być idealnie - zapewnia C. Sadrakuła.

Dlatego ewentualne pretensje można będzie mieć po zakończeniu robót. - A wtedy i tak wykonawca będzie musiał usunąć usterki, bo taką mamy z nim umowę - tłumaczy burmistrz.
Przebudowa Nowego Rynku ma zakończyć się w ciągu najbliższych tygodni. Jeśli pogoda pozwoli, to nawet na próbę zostanie uruchomiona fontanna.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska