Zielonogórzanie jechali do Jarocina by powalczyć chociaż o remis. Znów się nie udało.
Jarota to był kolejny zespół w zasięgu Lechii UKP. Niestety, znów zabrakło precyzji, było zbyt wiele błędów i niedokładności. Stąd Jarota, która licząc na ucieczkę z baraży musiała wygrać, choć nie pokazywała nic godnego uwagi szybko objęła prowadzenie. Po przerwie zielonogórzanie szybko dostali drugą bramkę. Szybko jednak strzelili kontaktową.
Gol był przedniej marki. Krystian Głowania uderzył z 25 metrów i tak precyzyjnie że piłka wpadła w okienko bramki Jaroty. Potem nasi ruszyli chcąc wyrównać. Niestety, wystarczył błąd by gospodarze trafili po raz trzeci i było po szansach.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?