80 tysięcy - tyle może rocznie dorobić lokalny polityk do samorządowej pensji. Do roku 2018 włodarze miast mogli zasiadać w radach nadzorczych miejskich spółek, ale po zmianie przepisów, które wprowadził rząd PiS, lokalny polityk może nadal zasiadać w radzie nadzorczej miejskiej spółki pod warunkiem, że nie jest to spółka miasta, w którym on został wybrany. Wielu samorządowców po tych zmianach straciło dodatkowe źródło dochodu, ale znaleźli się tacy, którzy znaleźli furtkę znajdując zatrudnienie w spółkach miejskich poza miejscem swojego wyboru.
Sprawę opisał 14.03 ogólnopolski portal interia.pl, który zasadę wzajemności opisał i zilustrował. Z dokumentów, do których dotarł portal wynika, że zastępca prezydenta Konina Paweł Adamów od 2020 r. zasiada w dwóch radach nadzorczych w Świebodzinie (Zakład Wodociągów Kanalizacji i Usług Komunalnych oraz Świebodzińskie Towarzystwo Budownictwa Społecznego). Z kolei Tomasz Sielicki - burmistrz Świebodzina - od 2020 r. zasiada w radzie Miejskiego Przedsiębiorstwa Komunikacji oraz w Przedsiębiorstwie Turystyczno-Handlowo-Usługowym w Koninie.
W rozmowie z portalem Sielicki tłumaczy, że zależało mu na osobie niepowiązanej z lokalnymi układami towarzyskimi, a dorobek zawodowy prezydenta Konina jest mu znany. Portal zwraca uwagę, że zasada wzajemności tworzy nieformalną sieć powiązań i wymienia samorządowców wzajemnie zapewniających sobie posady: z Włocławka, Tarnowa, Płocka, Konina, Ostrowca Świętokrzyskiego, Świebodzina czy Wrocławia.
CZYTAJ JESZCZE:
Reklamy "na celebrytę" - Pismak przeciwko oszustom
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?