Szajkę rozbili policjanci z gorzowskiej komendy przy współpracy z wydziałem V śledczym gorzowskiej prokuratury okręgowej. Rozbita grupa działała na terenie całej Polski.
Początek sprawy sięga 2009 r. Zaczęło się od informacji od ofiar oszustów. Policja zaczęła badać nowy sposób oszukiwania. Okazało się, że ofiary oszustów opisywały ten sam schemat działania. Naciągacze dzwonili do pokrzywdzonych. Podczas rozmowy podawali się za członków ich rodzin. Rozmowę prowadzili tak, że to ofiara sama podawała imię wnuczka czy kuzyna.
Wtedy podawali wymyślony na potrzeby danej sytuacji powód pożyczki pieniędzy. Prosili o szybki przelew na konto. Kiedy ofiara mówiła, że nie ma gotówki sprawcy instruowali jak można uzyskać szybki kredyt. Pieniądze trafiały na konta bankowe założone na tzw. słupy.
Ofiarami prawie zawsze były starsze osoby. Te znowuż za późno informowały policję o oszustwie. Po długim śledztwie udało się zatrzymać aż 12 osób, z który trzy są mieszkańcami Gorzowa.
Członkowie szajki usłyszeli zarzut udziału w zorganizowanej grupie przestępczej. Już w 2009 i 2010 r. trzech gorzowian trafiło do aresztu. Pozostałe dziewięć osób to tzw. słupy. Osoby te, w większości przypadków były werbowane i wykorzystywane do zakładania własnych kont bankowych. Na nie trafiały pieniądze z oszustw.
Łącznie w sprawie ujawniono już 23 pokrzywdzonych z terenu całej Polski. Łupem oszustów padło blisko 400 tys. zł. Akt oskarżenia zostanie przygotowany w ciągu najbliższych kilku tygodni.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?