W Głogowie staży jest jak na lekarstwo

W powiecie głogowskim jest zarejestrowanych 4.984 bezrobotnych, w tej grupie zdecydowana większość to kobiety, jest ich 3.094. Osób do 25 roku życia jest 1.141, a po 50 roku życia 998.
Jedną z form aktywizacji bezrobotnych są staże refundowane z środków Powiatowego Urzędu Pracy. - W ubiegłym roku nasz urząd z różnych źródeł - ministerstwa pracy i funduszy unijnych - otrzymał na staże dla bezrobotnych 14,3 mln zł - mówi dyr. PUP Sławomir Majewski. - W tym roku były dwie transze środków, ostatnia to 1,3 mln zł. To zdecydowanie za mało. Liczymy jednak na kolejne środki.

Po ogłoszeniu przez urząd, że przyznawane będą refundowane staże, wpłynęły w ciągu tygodnia 472 wnioski. Pieniędzy wystarczy tylko na zatrudnienie w ramach stażu 180 osób. - Wielu bezrobotnych przekonuje mnie, by to im przyznać staż - mówi Majewski. - Tłumaczą, że nie chodzi im tylko o zdobycie doświadczenia zawodowego, ale przede wszystkim o to, że pieniądze za staż pozwolą im i ich rodzinom przetrwać kilka miesięcy. Miesięczne stypendium z tytułu półrocznego stażu wynosi netto 890 zł lub 765 zł. To dla nich być lub nie być.

Kto ma największą szanse na znalezienie w gronie 180 szczęśliwców? To przede wszystkim osoby bez doświadczenia zawodowego, w wieku do 25 lat lub po 50 roku życia, a także osoby niepełnosprawne.
Wnioski będzie rozpatrywała czteroosobowa komisja złożona z pracowników PUP. Pierwsze posiedzenie w środę, będzie ich w sumie kilka. Lista wszystkich pozytywnie rozpatrzonych wniosków zostanie ogłoszona na stronie internetowej www.pup.glogow.pl. Pierwsze staże, po rozpatrzeniu wszystkich wniosków, mają rozpocząć się już w kwietniu.
- Osoby, które teraz nie dostaną stażu, skierowane zostaną w późniejszym terminie -uspakaja dyr. Majewski. - Jesteśmy dobrze przygotowani do pozyskiwania pieniędzy z funduszy Unii Europejskiej i rezerwy ministra pracy. Liczy więc na kolejne dotacje na ten sposób aktywizacji bezrobotnych.

Oferty pracy z Twojego regionu