Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

W gminie Niegosławice czekają na kanalizację

Piotr Jędzura
- Bardzo czekamy na kanalizację i mam nadzieję, że się jej doczekamy - mówią Agnieszka i Tadeusz Kominek z Przecławia.
- Bardzo czekamy na kanalizację i mam nadzieję, że się jej doczekamy - mówią Agnieszka i Tadeusz Kominek z Przecławia. fot. Mariusz Kapała
W tym roku gmina wybuduje sieć kanalizacyjną do Przecławia. Około 14 kilometrów rur pochłonie z gminnego budżetu blisko siedem milionów złotych.

To informacja, na którą od dawna czekają mieszkańcy nie tylko Przecławia. Rury kanalizacyjne nadal nie docierają do wszystkich miejscowości w gminie. W porównaniu do wodociągu, który jest już wszędzie, kanalizacja to wyzwanie dla władz gminy.

Mają dość szamb

- Nie wiemy, co mamy robić - przyznaje Agnieszka Kominek mieszkanka Przecławia. O kanalizacyjnych planach dowiedziała się od reportera "GL". Pani Agnieszka jest w trakcie budowy nowego domu. Zgodnie z przepisami musi wybudować przy nim również szambo. - To koszt około siedmiu, a może nawet i ośmiu tysięcy - wylicza A. Kominek.

W Przecławiu o kanalizacji mówi się przynajmniej od siedmiu lat. - Wtedy już jakieś pieniądze na ten cel były nawet zbierane - wspomina Tadeusz Kominek. Niestety inwestycja jak dotąd nie została zrealizowana.

Mieszkańcy Przecławia zapewniają, że nie mogą się już doczekać kanalizacji. - To wygoda i ochrona środowiska, większość szamb jest już nieszczelna i stara - przyznają.

Kropla w morzu

Gmina ma pieniądze na skanalizowanie Przecławia. Zostały one zabezpieczone w tegorocznym budżecie. Około 14 km rur zabierze ścieki do oczyszczalni w Niegosławicach. - Inwestycja została wyceniona na około siedem milionów złotych - wylicza wójt Niegosławic Marek Szylińczuk.

To jednak kropla w morzy kanalizacyjnych potrzeb. Dziś działa około 44 km sieci kanalizacyjnej. Przy około 120 km sieci wodociągowej widać, jak wiele trzeba jeszcze zrobić. Nadal większa część gminy zostanie z szambami. - Na skanalizowanie całości potrzeba czasu i wielkich pieniędzy - mówi wójt.

Tymczasem gminny budżet to ok. 10 mln zł. Z tego oświata zabiera blisko 3 mln zł. Tyle samo pochłonie pomoc społeczna. To jednak wydatki, od których gmina nie ucieknie. - Na inwestycje będą zaciągane kredyty, staramy się również o pieniądze z Unii Europejskiej - kończy wójt Niegosławic.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska