Sprawa gapowiczów jest jedną z ważniejszych w ostatnich tygodniach i miesiącach w Gorzowie. Nie bez powodu. W sierpniu 2022 poznaliśmy bowiem wyniki badań, które wiosną zeszłego roku było prowadzone w komunikacji miejskiej. Wyszło z nich, że bez ważnego biletu autobusami i tramwajami jeździ aż 8,1 proc. pasażerów, a to wynik dwa razy wyższy niż w innych miastach Polski. Z kolei w drugiej połowie stycznia dowiedzieliśmy się, że gapowicze zalegają miastu już prawie 7 mln zł.
- Jak się mają czuć uczciwi ludzie, którzy płacą za bilety za każdym razem? Czy będziemy umarzać, czy w jakikolwiek sposób próbować odzyskać te pieniądze? – pytał na ostatniej sesji radny Tomasz Rafalski.
- Miasto konsekwentnie realizuje egzekucje i windykacje tych kar – odpowiedziała wiceprezydent Iwona Olek. Przy okazji zapowiadała zmiany dotyczące kontroli. – Mając na względzie, że faktycznie ostatnie badania marketingowe pokazały, że przejazdów „na gapę” jest sporo, podjęliśmy działania mające na celu poprawę tej sytuacji. Zamierzamy w tym roku wyłonić wykonawcę usługi, doprecyzowując i zaostrzając warunki przetargowe tak, żeby poprawność efektywność kontroli i windykację. Jesteśmy przed zmianą firmy, która będzie przeprowadzać kontrole w pojazdach komunikacji publicznej i windykację należności – dodawała Iwona Olek.
Kontrole biletów. Jest ich ponad 3 tysiące
W Gorzowie za kontrole biletowe odpowiedzialna jest poznańska firma CPW, która ma w umowie, że w ciągu miesiąca musi przeprowadzić co najmniej 2,6 tys. kontroli. Oprócz niej kontrole przeprowadza także dwóch etatowych urzędników magistratu. Łącznie w miesiącu przeprowadzanych jest ponad 3 tys. kontroli. W ich efekcie nakładane są kary wielkości kilkudziesięciu tysięcy złotych miesięcznie (przykładowo: w styczniu 2022, a więc ponad rok temu, przeprowadzono 3 871 kontroli, w trakcie których wystawiono mandaty na kwotę prawie 71 tys. zł).
Dane, które miasto pozyskało w trakcie ubiegłorocznych badań marketingowych, są zbliżone do wyników naszej sondy internetowej, którą przeprowadziliśmy w styczniu 2023. Do jazdy „na gapę” przyznało się 7,7 proc. głosujących. Z kolei do kasowania biletu na widok kontrolera przyznawało się 4,4 proc. biorących udział w sondzie.
Przetarg na firmę, która ma kontrolować bilety, został zaplanowany na I kwartał tego roku. Miasto zarezerwowało na to prawie 4 mln zł.
Czytaj również:
Ilu pasażerów jeździ tramwajem, a ilu autobusem? Która linia jest najpopularniejsza?
Zobacz wideo: Pościg za kierowcą, który nie zatrzymał się do kontroli drogowej
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?