W Międzychodzie kończy się pierwszy etap budowy obwodnicy

Na Wałach Jana Kazimierza uwijają się robotnicy z firmy Jerzego Górnego. - Teraz robimy chodniki, potem zabierzemy się za barierki. Kończymy pierwszy etap. Droga jest już wyasfaltowana, ale jeździć tędy jeszcze nie można - mówi Grzegorz Kuska, który jest majstrem na budowie.

Wałami wytyczono pierwszy odcinek tzw. drogi zbiorczej, która w przyszłości będzie pełnić rolę obwodnicy. Mieszkańcy czekają na nią od wielu lat. - Miasto leży na skrzyżowaniu dróg wojewódzkich numer 160 do Drezdenka i 182 do Szamotuł. Cały ruch odbywa się przez centrum. Po ukończeniu inwestycji kolumny tirów i samochodów osobowych będą je omijać - zaznacza Czesław Czubaj, kierownik wydziału gospodarki komunalnej i rozwoju wsi w międzychodzkim magistracie.

Na zakończenie prac niecierpliwie czeka m.in. pan Ryszard z ul. Sikorskiego. Często jeździ samochodem do rodziny w Radgoszczy, a latem na kąpielisko komunalne w Mierzynie. Do tej pory musiał się przedzierać autem przez zatłoczone centrum miasta. To nie lada wyzwanie, gdyż przejazd przez wąskie uliczki w obrębie rynku przypomina horror. Zwłaszcza latem, kiedy ruch kołowy blokują setki samochodów turystów, których przyciągają pobliskie jeziora i Puszcza Notecka. Jego problemy skończą się za niespełna dwa tygodnie.

- Nawet nie będę musiał czekać na ukończenie całej obwodnicy. Wystarczy jej pierwszy odcinek. Skręcę w Chrobrego, potem w Portową i już jestem na obwodnicy - cieszy się międzychodzianin.

Zostały tylko barierki i chodnik

Obwodnicę budują miejscowe firmy Henryka Paecha i J. Górnego. Gmina zapłaci im 4,8 mln. zł. Jak zaznacza burmistrz Roman Musiał połowę tej kwoty gmina dostanie z rządowego programu budowy i modernizacji dróg lokalnych, które od nazwiska byłego wicepremiera i szefa Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Administracji Grzegorza Schetyny nazywane są potocznie schetynówkami.

Droga jest już prawie gotowa. - Został jeszcze tylko fragment chodnika i barierek. Na drodze namalowano już przejścia, oficjalne otwarcie planujemy na początku grudnia - zapowiada Cz. Czubaj.

Asfaltowa jezdnia kończy się przy ul. Portowej. Nasi rozmówcy zwracają uwagę na fakt, że na tym etapie nie spełnia funkcji obwodnicy. Samochody muszą wjechać w Chrobrego i potem sforsować ruchliwe skrzyżowanie z Sikorskiego - zaznacza jeden z Czytelników.

Cz. Czubaj wyjaśnia, że gmina przymierza się do kolejnego etapu, czyli budowy drogi między ulicami Portową i Polną. Wcześniej wybudowane zostaną parkingi między ul. Mostową i Garncarską oraz dojazdy. Przetarg wygrały firmy J. Górnego i H. Paecha, prace mają się zakończyć właśnie w czerwcu.

Budują na potęgę

Gmina prowadzi też inną inwestycję drogową. Za własne pieniądze buduje w Kamionnie ul. Dolną. Jej gruntowa nawierzchnia wykładana jest kostką. Prace zakończą się w przyszłym roku. Do wakacji ma potrwać remont odcinka drogi wojewódzkiej nr 160 między Wielowsią i Międzychodem, gdzie remontowana jest nawierzchnia i powstaje chodnik.

Do modernizacji drogi z Międzychodu przez Dzięcielin do trasy nr 24 przymierzają się natomiast władze powiatu. - Ogłosiliśmy już przetarg. Rozstrzygnięcie nastąpi pod koniec roku. Inwestycja powinna ruszyć w marcu, jej finał planujemy na jesień przyszłego roku - zapowiada Tadeusz Wienke z międzychodzkiego starostwa.