W Międzyrzeczu jedni szyją maseczki, inni drukują przyłbice. Każdy pomaga, jak może

W całym pow. międzyrzeckim trwa spontaniczna akcja pomagania służbie zdrowia i innym podmiotom w walce z koronawirusem. W Klubie Wojskowym 17 WBZ powstają np. elementy przyłbic. Są... drukowane!
Starszym Czytelnikom należy się wyjaśnienie. Drukarki 3D to urządzenia, które potrafią stworzyć (wydrukować) dowolny przedmiot. Zwykła drukarka wykorzystuje do pracy tusz. Drukarka 3D specjalne tworzywo. Maszyny te można zaprogramować, więc tworzą według powtarzalnego wzoru, z wielką precyzją.

Klub Wojskowy ma taką maszynę od dłuższego czasu. Skąd? Zdobył ją przy okazji programu edukacyjnego (realizowanego przez Stowarzyszenie Promocji 17 Wielkopolskiej Brygady Zmechanizowanej, wspieranym w systemie regrantigowym Młodzieżowej Inicjatywy dla Krzyża Wielkopolskiego oraz Stowarzyszenia Lokalna Grupa Rybacka Obra – Warta w ramach FIO i PROO, dofinansowanym przez Narodowy Instytut Wolności – Centrum Rozwoju Społeczeństwa Obywatelskiego).

Dotąd drukarka była wykorzystywana na potrzeby warsztatów dla dzieci i młodzieży podczas tzw. "Akademii druku 3D". Teraz jest wykorzystywana do walki z koronawirusem. Agnieszka Kotarska, kierowniczka Klubu Wojskowego 17 WBZ w Międzyrzeczu, mówi, że klubowi udało się już wiele, ale było to (i jest!) możliwe dzięki pomocy wielu dobrych ludzi. - Są z nami harcerze, wolontariusze, Stowarzyszenie Lokalna Grupa Rybacka Obra Warta, sklep papierniczy Lech ze Świebodzina, nasz informatyk z brygady Łukasz Kaczmarek (do pracy zaprzągł także swoją drukarkę - dop. red.), Sylwek Puhacz, Tomasz Fotujma z TK-Tech Technology... I, póki co, walczymy na każdym możliwym froncie w walce z koronawirusem, wykorzystujemy m.in. drukarki 3D i robimy przyłbice dla naszych żołnierzy. Wierzymy, że w grupie siła i razem przetrwamy, bo przecież wszyscy gramy w jednej drużynie - podkreśla A. Kotarska.

Tak drukuje się przyłbice

- Jestem podbudowana odzewem bezinteresownych ludzi, którzy chcą pomagać. Niezbędne materiały spływają z różnych miejsc z całego kraju - dodaje pani kierownik. Np. teraz na odbiór czeka przesyłka nadana z Brzeszcza. Zawiera gumki guzikowe do przyłbic.

Błyskawicznie przebranżowił się też Międzyrzecki Ośrodek Kultury. Skoro imprezy i spotkania trzeba było zawiesić, pracownicy MOK-u wzięli się za... szycie maseczek. "W pracowni plastycznej powstała szwalnia - codziennie szyte są tam przez pracowników ośrodka maseczki ochronne. Otrzymaliśmy nawet od jednej dobrej duszy dodatkową maszynę, by produkcja szła szybciej. Serdecznie dziękujemy. Pierwsze partie już zostały przekazane do szpitala, laboratorium w szpitalu, pielęgniarkom środowiskowym "Florencja" i przychodni Provita!" - czytamy w komunikacie na facebookowym profilu MOK-u.

Podobne akcje prowadzi wiele innych firm, osób prywatnych i instytucji. Np. Ośrodek Pomocy Społecznej w Skwierzynie dziś lecznicy w Skwierzynie przekazał aż 1.200 maseczek dla personelu medycznego. - Obecnie maseczki szyje siedem osób, ale szukamy jeszcze chętnych krawcowych z doświadczeniem, dowieziemy materiał do domu, chcemy uszyć maseczki dla Wszystkich mieszkańców Gminy Skwierzyna. Kto pomoże- tel. 607787955" - czytamy w komunikacie.

Przypomnijmy: w środę mieszkańcom powiatu na sesji rady powiatu podziękowali radni. Docenili zaangażowanie ludzi i ich ogromne wsparcie. Dziś słowa podziękowania dla mieszkańców padły podczas sesji rady miejskiej w Międzyrzeczu.

Koronawirus. Co powinieneś wiedzieć o kwarantannie?