Pani Agata od dwóch lat choruje na nowotwór złośliwy, a o chorobie dowiedziała się już w trakcie ciąży. W tej chwili jedyną szansą dla niej jest leczenie niekonwencjonalne, którego koszt wynosi około 140 tys. zł. Pani Agata, przez kilka lat tańczyła zumbe, dlatego jej koleżanki nie zapomniały o niej w trudnym momencie i podjęły decyzję o zorganizowaniu zbiórki w połączeniu z zabawą.
- Przyszliśmy tutaj wspólnie ze znajomymi, ze względu na to, że moja żona tańczy zumbe i przez to chcemy wesprzeć tak szlachetną akcję, która ma dzisiaj miejsce. - Tłumaczy pan Kornel Mazur. - Jest tu dziś dosyć sporo osób, jest wesoło i skarbonki się zapełniają, a przecież o to chodziło.
-Impreza zgromadziła sporą publikę. Agata jest naszą znajomą i zawsze gdy daną osobę zna się osobiście, łatwiej jest zmobilizować się do przyjścia na takie wydarzenie - mówi jedna z uczestniczek Katarzyna Pawczyk. - Taka inicjatywa ma oczywiście sens, ale mam odczucia, że zbyt mało włożono pracy w promowanie w dzisiejszej imprezy, choć widzę, że frekwencja cały czas rośnie.
W trakcie spotkania, oprócz samego tańca, przygotowano również kącik dla dzieci z wieloma zabawami. Dodatkowo odbył się pokaz Capoeiry, oraz istniała możliwość zakupu ciasta. Wśród zgromadzonej widowni cały czas trwała dobrowolna zbiórka pieniędzy do specjalnie przygotowanych puszek.
Przeczytaj również:Orkiestra Zastalowska zagrała na zielonogórskim deptaku
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?