Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Wiadukt nad al. Wojska Polskiego w Zielonej Górze zmienił się nie do poznania [ZDJĘCIA]

Leszek Kalinowski
Leszek Kalinowski
Remont dawnego wiaduktu kolejowego zbliża się ku końcowi. Co prawda, na razie nie jest on przejezdny, ale my widzieliśmy już na nim rowerzystów. Wiadukt połączy części trasy zwanej Zieloną Strzałą. Na dawnym wiadukcie kolejowym na al. Wojska Polskiego trwa remont. Dzięki niemu nie będzie już wyrw na trasie Zielona Strzała. Wspomniany wiadukt to jeden z dwóch newralgicznych punktów na szybkiej trasie rowerowej, przez które droga nie była drożna (drugi to miejsce po byłym wiadukcie kolejowym nad ulicą Sikorskiego – tu trwa budowa kładki). Wiadukt nad al. Wojska Polskiego, który należał do PKP. Miasto chciało go przejąć. Ale PKP proponowało sprzedaż. I to za miliony złotych. A wiadomym było, że obiekt wymaga gruntownego remontu, by móc udostępnić go rowerzystom. W końcu po negocjacjach stał się  własnością miasta. Czy ze ścieżki biegnącej wzdłuż al. Wojska Polskiego będzie można też wjechać na wiadukt? Oczywiście. Po to właśnie dwa lata temu - przy okazji budowy ścieżki - wykonano przejścia przez ulicę. Wjazd będzie od ulicy Krętej. W tym miejscu rozpoczęły się roboty budowlane. - Jestem pod wrażeniem, jak teraz wygląda wiadukt. To była kompletna ruina. Teraz jest super – przyznaje rowerzysta Marek Huczka. – Wreszcie pomniemy Zieloną Strzałą przez miasto. Trwa bowiem w mieście budowa  ścieżek rowerowych (prawie 40 km) w ramach Zintegrowanych Inwestycji Terytorialnych. Koszt inwestycji to 36 mln zł, z tego 85 procent to fundusze unijne. Duży projekt podzielony został na pięć etapów. Łatwiej znaleźć wykonawców na poszczególne odcinki. Jedna z podpisanych umów została zawarta na początku września ub.r. z kożuchowską firmą Bud-dróg Ryszard Kwapiszewski. Koszt inwestycji to 6,8 mln zł. Mieszkańcy miasta proponują, by jakoś nazwać wiadukt. Jakie macie Państwo propozycje? Dodają też, że powinien on stać się jeszcze bardziej zielony, a to za sprawą postawionych tam donic z roślinami. I pokazują, że jeszcze remont się nie zakończył, a już pojawiły się na nim bazgroły. Zobacz też wideo: Podpisanie umowy na ścieżki rowerowe w Zielonej Górze
Remont dawnego wiaduktu kolejowego zbliża się ku końcowi. Co prawda, na razie nie jest on przejezdny, ale my widzieliśmy już na nim rowerzystów. Wiadukt połączy części trasy zwanej Zieloną Strzałą. Na dawnym wiadukcie kolejowym na al. Wojska Polskiego trwa remont. Dzięki niemu nie będzie już wyrw na trasie Zielona Strzała. Wspomniany wiadukt to jeden z dwóch newralgicznych punktów na szybkiej trasie rowerowej, przez które droga nie była drożna (drugi to miejsce po byłym wiadukcie kolejowym nad ulicą Sikorskiego – tu trwa budowa kładki). Wiadukt nad al. Wojska Polskiego, który należał do PKP. Miasto chciało go przejąć. Ale PKP proponowało sprzedaż. I to za miliony złotych. A wiadomym było, że obiekt wymaga gruntownego remontu, by móc udostępnić go rowerzystom. W końcu po negocjacjach stał się własnością miasta. Czy ze ścieżki biegnącej wzdłuż al. Wojska Polskiego będzie można też wjechać na wiadukt? Oczywiście. Po to właśnie dwa lata temu - przy okazji budowy ścieżki - wykonano przejścia przez ulicę. Wjazd będzie od ulicy Krętej. W tym miejscu rozpoczęły się roboty budowlane. - Jestem pod wrażeniem, jak teraz wygląda wiadukt. To była kompletna ruina. Teraz jest super – przyznaje rowerzysta Marek Huczka. – Wreszcie pomniemy Zieloną Strzałą przez miasto. Trwa bowiem w mieście budowa ścieżek rowerowych (prawie 40 km) w ramach Zintegrowanych Inwestycji Terytorialnych. Koszt inwestycji to 36 mln zł, z tego 85 procent to fundusze unijne. Duży projekt podzielony został na pięć etapów. Łatwiej znaleźć wykonawców na poszczególne odcinki. Jedna z podpisanych umów została zawarta na początku września ub.r. z kożuchowską firmą Bud-dróg Ryszard Kwapiszewski. Koszt inwestycji to 6,8 mln zł. Mieszkańcy miasta proponują, by jakoś nazwać wiadukt. Jakie macie Państwo propozycje? Dodają też, że powinien on stać się jeszcze bardziej zielony, a to za sprawą postawionych tam donic z roślinami. I pokazują, że jeszcze remont się nie zakończył, a już pojawiły się na nim bazgroły. Zobacz też wideo: Podpisanie umowy na ścieżki rowerowe w Zielonej Górze Leszek Kalinowski
Remont dawnego wiaduktu kolejowego zbliża się ku końcowi. Co prawda, na razie nie jest on przejezdny, ale my widzieliśmy już na nim rowerzystów. Wiadukt połączy części trasy zwanej Zieloną Strzałą. Na dawnym wiadukcie kolejowym na al. Wojska Polskiego trwa remont. Dzięki niemu nie będzie już wyrw na trasie Zielona Strzała. Wspomniany wiadukt to jeden z dwóch newralgicznych punktów na szybkiej trasie rowerowej, przez które droga nie była drożna (drugi to miejsce po byłym wiadukcie kolejowym nad ulicą Sikorskiego – tu trwa budowa kładki). Wiadukt nad al. Wojska Polskiego, który należał do PKP. Miasto chciało go przejąć. Ale PKP proponowało sprzedaż. I to za miliony złotych. A wiadomym było, że obiekt wymaga gruntownego remontu, by móc udostępnić go rowerzystom. W końcu po negocjacjach stał się własnością miasta. Czy ze ścieżki biegnącej wzdłuż al. Wojska Polskiego będzie można też wjechać na wiadukt? Oczywiście. Po to właśnie dwa lata temu - przy okazji budowy ścieżki - wykonano przejścia przez ulicę. Wjazd będzie od ulicy Krętej. W tym miejscu rozpoczęły się roboty budowlane. - Jestem pod wrażeniem, jak teraz wygląda wiadukt. To była kompletna ruina. Teraz jest super – przyznaje rowerzysta Marek Huczka. – Wreszcie pomniemy Zieloną Strzałą przez miasto. Trwa bowiem w mieście budowa ścieżek rowerowych (prawie 40 km) w ramach Zintegrowanych Inwestycji Terytorialnych. Koszt inwestycji to 36 mln zł, z tego 85 procent to fundusze unijne. Duży projekt podzielony został na pięć etapów. Łatwiej znaleźć wykonawców na poszczególne odcinki. Jedna z podpisanych umów została zawarta na początku września ub.r. z kożuchowską firmą Bud-dróg Ryszard Kwapiszewski. Koszt inwestycji to 6,8 mln zł. [b]Mieszkańcy miasta proponują, by jakoś nazwać wiadukt. Jakie macie Państwo propozycje? [/b] Dodają też, że powinien on stać się jeszcze bardziej zielony, a to za sprawą postawionych tam donic z roślinami. I pokazują, że jeszcze remont się nie zakończył, a już pojawiły się na nim bazgroły.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Materiał oryginalny: Wiadukt nad al. Wojska Polskiego w Zielonej Górze zmienił się nie do poznania [ZDJĘCIA] - Gazeta Lubuska

Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska