Wielka gala na 70-lecie Lubuskiego Teatru w Zielonej Górze

Obchody 70–lecia Lubuskiego Teatru w Zielonej Górze miały niezwykle uroczysty i podniosły charakter. Licznie przybyli goście wchodzili do teatru po czerwonym chodniku. Przed teatrem i w foyer rozbrzmiewała muzyka. Gości witali wystylizowani modele i fotografowie.

Gdy na widowni zgasły światła, rozbrzmiała muzyka i na ekranie pojawiły się kadry filmu, ułożone ze zdjęć składających się na 70-letnią historię Lubuskiego Teatru.

Prowadzącymi wieczór byli aktorzy Lubuskiego Teatru: Joanna Koc i Wojciech Romańczyk. Przywitali wszystkich zebranych na uroczystości gości, w tym przedstawicieli władz województwa lubuskiego, naszego miasta oraz oficjeli świata kultury i nauki. Gości uroczyście powitał też dyrektor LT, Robert Czechowski.

- 70 lat zobowiązuje, dlatego bardzo ciężko pracowaliśmy, bo dzisiejszy wieczór jest pokłonem wobec wszystkich, którzy tworzyli ten teatr, a my jesteśmy tylko malutkim ogniwem w łańcuchu historii – mówił Robert Czechowski, 25. dyrektor Lubuskiego Teatru w Zielonej Górze. - Z pokorą kłaniamy się pani Róży Gelli-Czerskiej (pierwszemu dyrektorowi i kierownikowi artystycznemu LT – przyp. red.), Halinie Lubicz (w 1962 r. powołała Scenę Lalkową Lubuskiego Teatru - przyp. red.) i wielu innym moim poprzednikom - kontynuował dyrektor

Robert Czechowski wyraził dumę z możliwości prowadzenia Lubuskiego Teatru i kontynuowania pomysłów swoich poprzedników. Dziękował artystom, reżyserom, dyrektorom, kierownikom literackim, pracownikom garderoby, charakteryzatorom, fryzjerom, stolarzom, montażystom, oświetleniowcom, akustykom i wszystkim, którzy przez te wszystkie lata tworzyli teatr w Zielonej Górze. Zapewnił, że galowy wieczór, to dopiero początek świętowania, które ma trwać przez cały rok. Warto zatem śledzić teatralne propozycje. Na pewno każdy znajdzie w nich coś ciekawego dla siebie.

Następnie wręczono odznaczenia państwowe dla zasłużonych pracowników Lubuskiego Teatru.

Na wniosek Wojewody Lubuskiego Prezydent Rzeczypospolitej Polskiej Andrzej Duda odznaczył złotymi medalami za długoletnią służbę: Helenę Bondyrę, Marię Kaczmarowską i Annę Tytułę.

Wicepremier, Minister Kultury i Dziedzictwa Narodowego, profesor Piotr Gliński - na wniosek Marszałka Województwa Lubuskiego – przyznał pracownikom Lubuskiego Teatru srebrne i brązowe medale „Zasłużony Kulturze Gloria Artis” oraz odznakę honorową „Zasłużony dla Kultury Polskiej.
Srebrny Medal „Zasłużony Kulturze Gloria Artis”otrzymali: aktorka Elżbieta Donimirska i aktor Jerzy Kaczmarowski.

Brązowy Medal „Zasłużony Kulturze Gloria Artis” otrzymał aktor Janusz Młyński, natomiast Marię Kaczmarowską - rzemieślnika teatralnego odznaczono odznaką honorową „Zasłużony dla Kultury Polskiej”.

Złote medale – nagrody prezydenta Zielonej Góry za osiągnięcia mające znacznie dla miasta Zielona Góra otrzymali:
Elżbieta Donimirska, Anna Tytuła, Tatiana Kołodziejska i Aleksander Podolak.

Srebrnym Medalem - nagrodą prezydenta Zielonej Góry za osiągnięcia mające znacznie dla miasta Zielona Góra odznaczono:
Helenę Bondyrę, Beatę Sobicką-Kupczyk i Jerzego Kaczmarowskiego.

Brązowy Medal - nagrodę prezydenta Zielonej Góry za osiągnięcia mające znacznie dla miasta Zielona Góra otrzymali:
Ewa Obrębska, Elżbieta Sokołowska i Piotr Dura.

Anna Haba i Ernest Nita współtworzący przez wiele lat zespół aktorski Lubuskiego Teatru otrzymali od dyrektora Roberta Czechowskiego dożywotni karnet na wszystkie premiery w LT.

W tak podniosłym dniu nie mogło zabraknąć byłych dyrektorów Lubuskiego Teatru, którzy latami wyznaczali kierunek artystyczny zielonogórskiej scenie i życiu kulturalnemu Lubuszan - Jana Tomaszewicza, Waldemara Matuszewskiego i Andrzeja Bucka.

- Przyszło mi się zmierzyć z pełnieniem funkcji dyrektora naczelnego i artystycznego Lubuskiego Teatru przez dwie kadencje i bardzo sobie cenię ten okres - mówił Andrzej Buck, dyrektor WiMBP im. Cypriana Norwida w Zielonej Górze. - Udało nam się stworzyć bardzo dobry zespół artystyczny. Oprócz znanych aktorów, reżyserów i ludzi dramatu, zapraszałem też młodych artystów- kontynuował Andrzej Buck.

Przy okazji tak zacnego jubileuszu nie mogło zabraknąć tortu. Jeden w tym wypadku nie wystarczył - było ich aż 7, każdy symbolizował jedną dekadę działalności teatru.

Po słodkiej przerwie przyszła kolej na artystyczną ucztę.

Widzowie mieli okazję obejrzeć “Ożenek” Nikołaja Gogola w reżyserii Roberta Czechowskiego, gdzie klasyka przegląda się w lustrze współczesności.

“... Lubuski Teatr w Zielonej Górze znalazł zupełnie inną konwencję spektaklu, ciekawą, zabawną, intrygującą. A to, co napisał Gogol 178 lat temu, okazało się dzisiaj równie aktualne, jak wtedy. (…)" - pisze Małgorzata Klimczak w “Dzienniku Teatralnym” ze Szczecina (cyt. za Od “Zemsty” do “Ożenku” z “Kordianem”, “Lubuski Teatr. Widzimy się!”)

“Ożenek” na scenie Lubuskiego Teatru w najbliższym czasie 3 i 4 grudnia (piątek i sobota) o godz. 19:00, 5 grudnia (niedziela) o godz. 18:00 oraz dla młodzieży: 1 i 2 grudnia (środa i czwartek) o godz. 10:00.

Zaproszeni goście podkreślali, że atmosfera jubileuszu 70 – lecia Lubuskiego Teatru była fantastyczna.

- Bogactwo, obfitość i świętowanie - podsumował sobotnią galę Jacek Kozłowski, jeden z gości w Lubuskim Teatrze. - Obiecano nam, że będziemy świętować przez 12 miesięcy, także rozpoczynamy świętowanie - dodał z uśmiechem.

Pani Agnieszka Miszon, gość gali wyraziła nadzieję, iż wiernych widzów w zielonogórskim teatrze nie zabraknie w kolejnych dekadach jego istnienia, a ona sama zawsze będzie tu przychodzić z przyjemnością. Widzowie czekają z niecierpliwością na styczniową premierę mickiewiczowskich “Dziadów” i otwarcie sceny lalkowej.

ZOBACZ TEŻ: Lubuskie. Zielona Góra. Wkrótce wielka gala z okazji 70-lecia Lubuskiego Teatru w Zielonej Górze.