Skrzyżowanie ul. Drzymały z Borowskiego. Można poczuć się jak na wsi. To przez płot: drewniany, stary, zniszczony, z... drutem kolczastym.
To dlatego Synowiec napisał do miasta i inspektoratu budowlanego w tej właśnie sprawie. Odpowiedzi jeszcze nie dostał. - Czekam. Jak właścicielem będzie miasto, będę zabiegał o rozbiórkę. Jeśli właściciel jest prywatny, powinny go przycisnąć służby budowlane - mówił nam wczoraj radny i mecenas.
Cały materiał w dzisiejszym (1 sierpnia) wydaniu ,,GL" dla Gorzowa i okolic
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?